PKO Ekstraklasa. Piast - Jagiellonia. Waldemar Fornalik: Nie spodziewamy się, że kolejny rywal będzie słabszy

PKO Ekstraklasa: Jagiellonia Białystok. Kuba Cimoszko: Iwajło Petew powinien skupić się na nowym sezonie [KOMENTARZ]

Przed Piastem Gliwice mecz z Jagiellonią Białystok. - W tej grupie na każdy punkt trzeba solidnie zapracować, nikt nikomu nie oddaje pola bez walki. Grają tu drużyny o określonej wartości i spodziewam się, że nie będzie to łatwy mecz. Gdybym zarządzał Jagiellonią, chciałbym się zaprezentować jak najlepiej na terenie mistrza Polski i zakończyć sezon w jak najlepszym stylu - podkreślił Waldemar Fornalik, trener mistrzów Polski.

Gliwiczanie muszą konsekwentnie zbierać punkty, by wywalczyć wicemistrzostwo Polski. - Matematycznie dużo może się wydarzyć. My chcemy przede wszystkim wygrać. Po wymagającym Śląsku, nie spodziewamy się, że kolejny rywal będzie słabszy. Przygotowujemy się na mecz z drużyną pierwszej ósemki - zaznaczył Fornalik.

Piast nie chce podchodzić do ostatniego ligowego tygodnia ze zbyt dużą kalkulacją. - Kilka procent myśli skierowanych jest na liczeniu punktów, przede wszystkim skupiamy się na meczu, analizie i skrupulatnym przygotowaniu. To jest na tę chwilę najważniejsze - przyznał trener.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fatalna interwencja bramkarza i gol Polaka w lidze kazachskiej

Czy w gliwickim zespole będą zmiany w kluczowej części sezonu? - Bezpośrednio po meczach analizujemy jaki był wydatek energetyczny i stopień zmęczenia zawodników, pod takim kątem dopasowujemy obciążenia w następnym tygodniu. To, że są trzy mecze nie oznacza, że da się zrobić coś nadzwyczajnego. Zmęczenie jest nieuniknione, mamy zawodników czekających na grę i rotacja jest prawdopodobna - stwierdził Waldemar Fornalik.

Wiadomo już, że od nowego sezonu do dyspozycji trenera będzie nowy piłkarz, Javier Ajenjo Hyjek. - To młody człowiek, który był wychowany w Hiszpanii i jest wyszkolony w szkółce Atletico Madryt. Wiążemy z nim duże nadzieje, bo to utalentowany chłopak. Będzie musiał przejść okres adaptacji i asymilacji oraz zderzyć się z obciążeniami w dorosłej piłce, do tej pory funkcjonował w piłce młodzieżowej - ocenił szkoleniowiec Piasta.

Czytaj także:
W Arce nie zagrają już ci, co opuszczą drużynę po spadku
Będą zmiany w Koronie Kielce