"Fan Manchesteru United zarobił 36 000 funtów (180 tys. zł - przyp. red.) po tym, jak postawił u bukmachera 55 000 funtów na... zwycięstwo Liverpoolu w Premier League. Sympatyk Czerwonych Diabłów zawarł zakład w październiku przy kursie 4/6" - czytamy na stronach "Daily Mirror".
Szczęśliwcem jest 55-letni Tony Ward, mieszkaniec Bradford. Co ciekawe, kibic Man Utd postawił na triumf Liverpoolu wszystkie pieniądze, jakie otrzymał w spadku po swojej zmarłej matce.
Ward odebrał już wygraną (łącznie 91 tys. funtów) i planuje udać się na luksusowe wakacje. - Liverpool od początku sezonu wyglądał na zespół, który może zdobyć mistrzostwo Anglii. Postawiłem na nich po długiej, bardzo długiej analizie - skomentował 55-latek.
Sympatyk futbolu dodał, że jego matka zaakceptowałaby pomysł z zakładem. - Nie miałaby nic przeciwko temu. Lubiła ryzyko i konie. Ale oddałbym wszystko, by nadal była przy mnie - ocenił.
Pod koniec czerwca w 31. serii spotkań w Premier League Man City przegrał u siebie z Chelsea 1:2. Ten wynik spowodował, że Liverpool - na siedem kolejek przed końcem sezonu - zapewnił sobie mistrzostwo Anglii.
Zobacz:
Premier League. "On jest przecież napastnikiem". Juergen Klopp broni Mohameda Salaha
Premier League. Liverpool mistrzem. Juergen Klopp rozpłakał się podczas wywiadu. "Nie spodziewałem się, że tak będzie"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Liverpool nie może świętować tytułu z kibicami. Piłkarze zrobili więc to!