W ostatnich tygodniach sporo dzieje się wokół Arkadiusza Milika. Większość włoskich mediów jest pewna, że po sezonie 2019/2020 Polak opuści SSC Napoli. Niewiadomą jest tylko klub, do jakiego trafi napastnik. Największe szanse na podpisanie kontraktu z Milikiem daje się Juventusowi Turyn, Atletico Madryt i Tottenhamowi Hotspur.
Zdaniem dziennikarzy "La Gazetta dello Sport", to właśnie zamieszanie transferowe negatywnie wpływa na formę reprezentanta Polski na boisku. "Jego liczby po meczu z Bologną były bardzo surowe. Nie oddał żadnego strzału na bramkę. Miał statystyki dalekie od tych, którymi imponował w czterech ostatnich sezonach" - podkreślili.
"Problem jest chyba w głowie. Na treningach Milik imponuje. Przekonuje sztab szkoleniowy, żeby dostał więcej czasu na boisku, a później na murawie gra bez błysku, jak w starciu z Bologną, czy wcześniej z AS Roma. Po prostu nie jest łatwo zachować mu odpowiednią koncentrację, gdy stawką jest zawodowa przyszłość i zmiana życia. Z pewnością chciałby już wiedzieć, czy trafi do Juventusu, Atletico czy Tottenhamu" - dodali.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mario Balotelli znów zaskoczył swoich fanów! Zupełnie nowa fryzura
Cały artykuł, poświęcony słabej dyspozycji 26-letniego napastnika w ostatnich meczach SSC Napoli, dziennikarze "La Gazetta dello Sport" zatytułowali "Milik, człowiek z walizką". W ten sposób nawiązali do przyszłego transferu Polaka. Ich zdaniem Arkadiusz Milik na razie myśli o zmianie pracodawcy musi odłożyć na bok i skupić się jeszcze na grze dla SSC Napoli.
"Zespół pilnie potrzebuje jego lepszej formy. Arek czuje się przecież w klubie dobrze i zawsze miał duże zaufanie od fanów. Ma szansę zostawić po sobie świetne wspomnienia. Przed nim i drużyną jeszcze trzy tygodnie grania i wyzwań. Dopiero później będzie mógł pomyśleć o walizkach i transferze" - zwrócili uwagę.
Środowy mecz Bologna - SSC Napoli zakończył się remisem 1:1 (relacja TUTAJ). To drugi z rzędu remis dla drużyny Gennaro Gattuso. Do końca sezonu pozostało 5 kolejek. Napoli walczy o 5. miejsce w Serie A z AS Roma, do której traci 4 punkty. Do tego zespół, w którym grają Milik i Piotr Zieliński, rozegra jeszcze rewanżowe starcie 1/8 finału Ligi Mistrzów z Barceloną (8 sierpnia). W pierwszym meczu w Neapolu był remis 1:1.
Czytaj także: Arkadiusz Milik bez błysku. Jest komentarz Gennaro Gattuso