Southampton FC jest niepokonane od pięciu kolejek Premier League. W tym sezonie klub Jana Bednarka miał tylko jedną identyczną passę na przełomie roku, która była jeszcze udekorowana jednym zwycięstwem w Pucharze Anglii. Święci po restarcie wyglądają dobrze, choć akurat w czwartek potrzebowali czasu na rozwinięcie skrzydeł.
Tego dnia Southampton FC zmierzyło się z jednym z najmniej bramkostrzelnych zespołów w lidze. Ma on średnią nieznacznie wyższą niż jeden gol na mecz. Brighton and Hove Albion w analogicznym okresie pięciu kolejek zdobył cztery punkty, przez co jeszcze nie zapewnił sobie utrzymania w Premier League.
Southampton nie weszło dobrze w mecz. Owszem, na przywitanie przeprowadziło dwa, trzy ataki, ale ten krótki szturm potrwał pięć minut. Następnie inicjatywę przejęli zawodnicy Brighton and Hove Albion, a pasmo dośrodkowań pachniało ich prowadzeniem. Piłka trafiła do bramki w 17. minucie po strzale Neala Maupaya. Dobił on do granicy 10 goli strzelonych w sezonie, a Alexa McCarthego pokonał płaskim uderzeniem z centrum pola karnego po wrzucie z autu przedłużonym przez Glenna Murraya.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalna sztuczka Lewandowskiego na treningu Bayernu!
Jan Bednarek próbował rozpaczliwym wślizgiem ratować sytuację, ale obrona Southampton została zaskoczona jak Polska w meczu z Ekwadorem na mundialu w 2006 roku. Southampton musiało organizować się do odrabiania strat, ale czas od zmiany wyniku do przerwy został zmarnowany. Piłka znalazła się raz w bramce Brighton and Hove Albion, ale z powodu spalonego Danny'ego Ingsa nie było mowy o uznaniu gola.
Ralph Hasenhuettl chodził w prawo i w lewo w pobliżu ławki rezerwowych, kręcił głową z niedowierzaniem i nabierał powietrza w usta. W przerwie menedżer Southampton zareagował dwiema zmianami i wpłynęły one pozytywnie na zespół.
Atak pozycyjny Świętych nabrał odpowiedniego tempa oraz wyrazu. Coraz częściej podnosiła się temperatura w polu karnym przyjezdnych i pachniało wyrównaniem. Danny Ings strzelił gola na 1:1 w 66. minucie, a w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się po podaniu Nathana Redmonda. Najlepszy napastnik Southampton dobił do 20 goli w sezonie.
Kompan Bednarka z obrony Southampton był najbliżej strzelenia drugiego gola. Potężne uderzenie z dystansu Jannika Vestergaarda obronił Mathew Ryan. Stanęło na wyniku 1:1 i był on sprawiedliwy. Pierwsza połowa dla gości, druga dla gospodarzy, a ostatecznie remis.
Southampton FC - Brighton and Hove Albion 1:1 (0:1)
0:1 - Neal Maupay 17'
1:1 - Danny Ings 66'
Składy:
Southampton: Alex McCarthy - James Ward-Prowse, Jan Bednarek, Jannik Vestergaard, Jake Vokins - William Smallbone (79' Stuart Armstrong), Pierre-Emile Hoejbjerg, Oriol Romeu (46' Kyle Walker-Peters), Nathan Redmond - Danny Ings, Michael Obafemi (46' Che Adams).
Brighton: Mathew Ryan - Tariq Lamptey (68' Martin Montoya), Adam Webster, Lewis Dunk, Dan Burn - Solomon March (76' Pascal Gross), Davy Propper (69' Yves Bissouma), Dale Stephens, Leandro Trossard (76' Alexis Mac Allister) - Glenn Murray (59' Aaron Mooy), Neal Maupay.
Żółta kartka: Romeu (Southampton).
Sędzia: Andre Marriner.
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Liverpool FC | 38 | 32 | 3 | 3 | 85:33 | 99 |
2 | Manchester City | 38 | 26 | 3 | 9 | 103:35 | 81 |
3 | Manchester United | 38 | 18 | 12 | 8 | 66:36 | 66 |
4 | Chelsea FC | 38 | 20 | 6 | 12 | 69:55 | 66 |
5 | Leicester City | 38 | 18 | 8 | 12 | 67:41 | 62 |
6 | Tottenham Hotspur | 38 | 16 | 11 | 11 | 61:47 | 59 |
7 | Wolverhampton Wanderers | 38 | 15 | 14 | 9 | 51:40 | 59 |
8 | Arsenal FC | 38 | 14 | 14 | 10 | 56:48 | 56 |
9 | Sheffield United | 38 | 14 | 12 | 12 | 39:39 | 54 |
10 | Burnley FC | 38 | 15 | 9 | 14 | 43:50 | 54 |
11 | Southampton FC | 38 | 15 | 7 | 16 | 51:60 | 52 |
12 | Everton | 38 | 13 | 10 | 15 | 44:56 | 49 |
13 | Newcastle United | 38 | 11 | 11 | 16 | 38:58 | 44 |
14 | Crystal Palace | 38 | 11 | 10 | 17 | 31:50 | 43 |
15 | Brighton and Hove Albion | 38 | 9 | 14 | 15 | 39:54 | 41 |
16 | West Ham United | 38 | 10 | 9 | 19 | 49:62 | 39 |
17 | Aston Villa | 38 | 9 | 8 | 21 | 41:67 | 35 |
18 | AFC Bournemouth | 38 | 9 | 7 | 22 | 40:65 | 34 |
19 | Watford FC | 38 | 8 | 10 | 20 | 36:64 | 34 |
20 | Norwich City | 38 | 5 | 6 | 27 | 26:75 | 21 |
Czytaj także: Mikel Arteta - tytan pracy ceniony przez największych w swoim fachu
Czytaj także: David Beckham zakłada piłkarską agencję menedżerską