Serie A. Łukasz Skorupski puścił 5 goli. Słabe oceny dla Polaka. "Wieczór do zapomnienia"

PAP/EPA / MATTEO BAZZI  / Na zdjęciu: Łukasz Skorupski
PAP/EPA / MATTEO BAZZI / Na zdjęciu: Łukasz Skorupski

Włoskie media uznały, że Łukasz Skorupski był jednym z najgorszych piłkarzy w meczu AC Milan - Bologna (5:1). Polski bramkarz szczególnie zawinił przy drugim golu dla mediolańczyków.

Po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa świetnie radzi sobie ekipa AC Milan. O sile drużyny z Mediolanu przekonał się Łukasz Skorupski, którego Bologna FC w sobotni wieczór przegrała aż 1:5 (więcej o spotkaniu TUTAJ).

Polak popełnił wielki błąd przy bramce na 2:0 dla gospodarzy, kiedy to zagrał na 12. metr wprost pod nogi Hakana Calhanoglu. Turek wykorzystał sytuację i po silnym strzale podwyższył rezultat. Trzeba jednak zaznaczyć, że Skorupski był w trudnej sytuacji, ponieważ mocno piłkę w światło bramki dograł mu kolega z drużyny - Riccardo Orsolini.

Włoskie media uznały, że Skorupski był jednym z najgorszych piłkarzy na boisku. "Wyciągał pięć razy piłkę z siatki. Wieczór do zapomnienia. Ewidentny błąd, który doprowadził do bramki Calhanoglu" - napisał o Polaku serwis calciomercato.com przy nocie "4,5" w 10-punktowej skali. Żaden inny zawodnik nie dostał równie niskiej oceny.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fatalna interwencja bramkarza i gol Polaka w lidze kazachskiej

Również "4,5" Skorupski otrzymał od tuttomercato.web. "Jedna z najbardziej skomplikowanych ocen. Przed pięknymi i ważnymi paradami pojawił się wyraźny błąd. Szkoda bramki na 2:0" - czytamy w uzasadnieniu.

Inne serwisy nie były aż tak surowe dla 29-latka i innym piłkarzom Bolonii przyznały niższe oceny. "Potwierdził, że w grze nogami ma pewne ograniczenia" - dodała włoska odsłona "Eurosportu" przy nocie "5,5".

"Kilkukrotnie uratował bramkę Rossoblu. Z wyjątkiem drugiego gola, w którym współudział miał Orsolini, nie zrobił nic złego przy straconych bramkach" - podkreśla calciomercato.it obok "6" dla Polaka.

Z kolei "Corriere della Serra" Skorupskiemu przyznało "5". "Słabo zareagował przy pierwszym golu, duża wina przy drugim. W sumie źle" - skwitowano.

Czytaj teżSensacyjny transfer IV-ligowca. Ściągnęli byłego zawodnika Szachtara Donieck

Komentarze (0)