Fortuna I liga: Radomiak pokazał moc przed barażami. Beniaminek sprawił lanie Miedzi Legnica

Newspix / DOMINIK BUZE/FOTOPYK / Na zdjęciu: mecz Radomiak Radom - Miedź Legnica
Newspix / DOMINIK BUZE/FOTOPYK / Na zdjęciu: mecz Radomiak Radom - Miedź Legnica

Radomiak zapewnił sobie czwarte miejsce w tabeli i atut własnego boiska w pierwszej rundzie barażów o awans do PKO Ekstraklasy. W swojej twierdzy zwyciężył przekonująco 3:0 z Miedzią Legnica.

W Radomiu doszło do zderzenia dobrze dysponowanych drużyn. Radomiak miał za sobą cztery zwycięstwa na własnym stadionie, natomiast Miedź Legnica trzy wygrane na wyjazdach. Czwarty w tabeli beniaminek miał cztery punkty przewagi nad piątym zespołem Ireneusza Kościelniaka, więc w tym meczu na szali leżało rozstawienie w pierwszej rundzie barażów.

Radomiak wywalczył pierwsze stałe fragmenty gry na połowie przeciwnika, ale zarówno wrzutki z rzutu wolnego, jak i z kornera zostały unieszkodliwione przez Miedź. Z czasem przyjezdni podjęli kontrofensywę, ale pozostali znacznie mniej konkretni od beniaminka. Po 30 minutach goście nie mieli choćby jednego strzału w statystykach.

Radomiak z kolei pudłował. Pokonać Łukasza Załuskę spróbowali wszyscy liderzy ofensywy beniaminka, ale Patryk Mikita, Leandro oraz Rafał Makowski nie trafili w lustro bramki i przez to rutyniarz nie miał wymagających zadań. Przypominał się mecz Radomiaka z Odrą Opole na początku rundy wiosennej i nie było to przyjemne wspomnienie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarze z A klasy mogą się poczuć jak w Ekstraklasie. Nowa szatnia robi wrażenie!

Można było odnieść wrażenie, że trenerzy Dariusz Banasik i Ireneusz Kościelniak postanowili ukryć część atutów przed barażami. Możliwe, że Radomiak spotka się z Miedzią na tym samym stadionie już niebawem i stoczą znacznie ważniejszy pojedynek. Poziom emocji podniósł się dopiero w ostatnich minutach pierwszej połowy, a jedyne celne uderzenie w tej części meczu dało prowadzenie drużynie z województwa mazowieckiego.

W 44. minucie Rafał Makowski zdobył gola na 1:0 dla Radomiaka. Pomocnik przejął piłkę, którą goście nieszczęśliwie wybili po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Piłkarz, który po sezonie przeniesie się do Śląska Wrocław, pokonał Łukasza Załuskę płaskim uderzeniem. To trafienie dodało rumieńców widowisku i rozluźniło przede wszystkim będącą na prowadzeniu drużynę.

Po przerwie ataki beniaminka nabrały rumieńców i nie potrzebował dużo czasu, żeby zapewnić sobie zwycięstwo. W 54. minucie Dawid Abramowicz strzelił gola na 2:0 bezpośrednio z rzutu wolnego. Pozycja była niekomfortowa, mimo to obrońca pokazał, że ma świetnie ułożoną stopę. W 62. minucie Patryk Mikita uderzył na 3:0 po dośrodkowaniu Damiana Nowaka i zamknął zawody. Radomiak pokazał moc przed barażami i to on zakończy sezon przed Miedzią na czwartym miejscu w tabeli.

Radomiak Radom - Miedź Legnica 3:0 (1:0)
1:0 - Rafał Makowski 44'
2:0 - Dawid Abramowicz 54'
3:0 - Patryk Mikita 62'

Składy:

Radomiak: Cezary Miszta - Damian Jakubik, Maciej Świdzikowski (87' Kacper Pietrzyk), Mateusz Cichocki, Dawid Abramowicz - Mateusz Michalski, Mateusz Lewandowski (74' Jakub Nowakowski) - Leandro Rossi (80' Adam Banasiak), Rafał Makowski, Patryk Mikita - Damian Nowak

Miedź: Łukasz Załuska - Paweł Zieliński, Bozo Musa, Nemanja Mijusković (46' Grzegorz Bartczak), Artur Pikk - Omar Santana, Josip Soljić (46' Marcin Pietrowski) - Maciej Śliwa, Marquitos, Joan Roman - Kacper Kostorz (74' Patryk Makuch)

Żółte kartki: Mikita, Makowski, Cichocki, Michalski (Radomiak) oraz Soljić, Marquitos, Santana, Musa (Miedź)

Sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec)

***

GKS Bełchatów nie mógł pozwolić sobie na kolejną porażkę po nieudanych meczach z Bruk-Betem i z Miedzią. W konfrontacji z silną na wyjazdach Puszczą Niepołomice osiągnął połowiczny sukces, za jaki można uznać bezbramkowy remis. Na więcej nie mógł liczyć, skoro nie oddał celnego uderzenia przez 90 minut. Puszcza może w 33. kolejce stracić możliwość dostania się do barażów.

GKS Bełchatów - Puszcza Niepołomice 0:0

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Stal Mielec 34 21 4 9 57:31 67
2 Podbeskidzie Bielsko-Biała 34 19 8 7 64:35 65
3 Warta Poznań 34 18 6 10 52:35 60
4 Radomiak Radom 34 16 9 9 52:45 57
5 Miedź Legnica 34 14 9 11 49:44 51
6 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 34 14 8 12 47:34 50
7 Chrobry Głogów 34 14 7 13 41:44 49
8 Puszcza Niepołomice 34 13 9 12 36:37 48
9 GKS Tychy 34 12 11 11 60:53 47
10 Stomil Olsztyn 34 13 7 14 30:38 46
11 Zagłębie Sosnowiec 34 12 8 14 49:55 44
12 Sandecja Nowy Sącz 34 12 8 14 45:49 44
13 Odra Opole 34 11 9 14 33:39 42
14 GKS Jastrzębie 34 9 14 11 41:46 41
15 GKS Bełchatów 34 11 7 16 36:45 40
16 Olimpia Grudziądz 34 11 7 16 45:56 40
17 Chojniczanka Chojnice 34 8 6 20 46:67 30
18 Wigry Suwałki 34 7 5 22 27:57 26


Czytaj także: Piorunujący początek i koszmarna końcówka. Warta Poznań zremisowała wygrany mecz

Czytaj także: Chrobry Głogów wysoko pokonał marudera. Wigry Suwałki popełniły kardynalne błędy w obronie

Źródło artykułu: