Serie A: SSC Napoli igrało z ogniem, ale wygrało. Piotr Zieliński asystował przy golu, Arkadiusz Milik miał swoje szanse

PAP / CESARE ABBATE / Na zdjęciu: piłkarze Napoli
PAP / CESARE ABBATE / Na zdjęciu: piłkarze Napoli

Piotr Zieliński asystował przy golu w wygranym 2:0 meczu Napoli z Sassuolo. Wystąpił również Arkadiusz Milik. Zwycięstwo Azzurrich było dość szczęśliwie, ponieważ Neroverdi oddali cztery strzały do bramki i wszystkie trafienia zostały nieuznane.

Arkadiusz Milik wrócił do jedenastki SSC Napoli po pauzie spowodowanej kartkami. Reprezentant Polski rozwiązał problem trenera Gennaro Gattuso z obsadą ataku, ponieważ Dries Mertens narzeka na dolegliwości zdrowotne. W konfrontacji z US Sassuolo zanosiło się na liczne sytuacje podbramkowe, również dla Milika. Neroverdi co prawda przebojowo atakują, ale nagannie bronią. Akurat początek meczu potwierdzał przewidywania.

Napoli przedarło się przez obronę przeciwnika w 8. minucie, a Elseid Hysaj strzelił gola na 1:0. Lewy obrońca był ustawiony wysoko i pokonał Andreę Consigliego płaskim uderzeniem zza pola karnego. Podanie do Albańczyka wykonał Piotr Zieliński i była to już czwarta asysta pomocnika Azzurrich w historii spotkań z US Sassuolo. Także czwarta w sezonie. Polak rozpoczął mecz od mocnego uderzenia i także później był widoczny.

Akcje z udziałem Piotra Zielińskiego i Arkadiusza Milika sprawiały problemy przeciwnikom. Napoli raz po raz stwarzało sytuacje podbramkowe. Na przykład w 21. minucie Lorenzo Insigne pozbawił Milika asysty, ponieważ przestrzelił w sytuacji sam na sam z bramkarzem. W 23. minucie Piotr Zieliński spudłował z dystansu. Działo się więc sporo, ale tylko po jednej stronie boiska.

ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Ośrodek Legia Training Center oficjalnie otwarty. Obiekt robi wrażenie!

Jako że Napoli nie zamknęło meczu, to dało szansę na obudzenie się US Sassuolo. Podopieczni Roberto De Zerbiego są nieobliczalni i w kwadransie przed przerwą dali do zrozumienia, że nie wypada ich skreślać. Filip Djuricić oddał dwa uderzenia do bramki Davida Ospiny, tyle że sędzia nie uznał gola, w obu przypadkach z powodu spalonego. Było to poważne ostrzeżenie dla posiadacza Pucharu Włoch przed drugą częścią. Napoli prowadziło 1:0, ale nie było bezpieczne.

Nieco ponad 20 sekund po przerwie trzeba było poczekać na kolejne niebezpieczne uderzenie Piotra Zielińskiego. Były zawodnik Empoli huknął z powietrza z kilkunastu metrów i US Sassuolo zawdzięczało pozostanie w kontakcie z Napoli swojemu bramkarzowi.

Ustępujący wicemistrz Włoch igrał z ogniem, ponieważ w drugiej połowie piłka po raz trzeci i czwarty znalazła się w jego bramce. Ponownie gole zostały anulowane z powodu spalonych i ani Francesco Caputo ani Domenico Berardi nie mogli długo cieszyć się z celnego strzału. Nie potrafił w to uwierzyć trener Roberto De Zerbi. Zaczęło to wyglądać komicznie. Trudno było przypomnieć sobie taką serię w epoce VAR-u we Włoszech.

W 67. minucie Arkadiusz Milik zszedł z boiska po aktywnym, ale nieskutecznym występie. W drugiej połowie miał dwie okazje, ale raz dał się powstrzymać Andrei Consigliemu, a w drugiej sytuacji nie trafił w bramkę. Polaka można się spodziewać w podstawowym składzie w kolejnym meczu, ponieważ jego zmiennik Dries Mertens będzie pauzować z powodu kartek. W 79. minucie zakończył swój występ Piotr Zieliński. Już bez Polaków gospodarze ustalili wynik. W doliczonym czasie Allan przymierzył z okolicy linii pola karnego na 2:0.

SSC Napoli - US Sassuolo 2:0 (1:0)
1:0 - Elseid Hysaj 8'
2:0 - Allan 90'

Składy:

Napoli: David Ospina - Giovanni Di Lorenzo, Kostas Manolas (60' Nikola Maksimović), Kalidou Koulibaly, Elseid Hysaj - Fabian Ruiz (80' Allan), Stanislav Lobotka, Piotr Zieliński (79' Eljif Elmas) - Jose Callejon (67' Matteo Politano), Arkadiusz Milik (67' Dries Mertens), Lorenzo Insigne

Sassuolo: Andrea Consigli - Mert Muldur (46' Jeremy Toljan), Gianmarco Ferrari, Marlon Santos, Rogeiro (88' Giacomo Manzari) - Manuel Locatelli (83' Georgios Kyriakopoulos), Francesco Magnanelli - Domenico Berardi, Filip Djuricić (83' Lukas Haraslin), Hamed Junior Traore (73' Giacomo Raspadori) - Francesco Caputo

Żółte kartki: Mertens (Napoli) oraz Berardi, Djuricić, Marlon (Sassuolo)

Sędzia: Gianluca Aureliano

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Juventus FC 38 26 5 7 76:43 83
2 Inter Mediolan 38 24 10 4 81:36 82
3 Atalanta Bergamo 38 23 9 6 98:48 78
4 Lazio Rzym 38 24 6 8 79:42 78
5 AS Roma 38 21 7 10 77:51 70
6 AC Milan 38 19 9 10 63:46 66
7 SSC Napoli 38 18 8 12 61:50 62
8 US Sassuolo 38 14 9 15 69:63 51
9 ACF Fiorentina 38 12 13 13 51:48 49
10 Parma Calcio 1913 38 14 7 17 56:57 49
11 Hellas Werona 38 12 13 13 47:51 49
12 Bologna FC 38 12 11 15 52:65 47
13 Cagliari Calcio 38 11 12 15 52:56 45
14 Udinese Calcio 38 12 9 17 37:51 45
15 Sampdoria Genua 38 12 6 20 48:65 42
16 Torino FC 38 11 7 20 46:68 40
17 Genoa CFC 38 10 9 19 47:73 39
18 US Lecce 38 9 8 21 52:85 35
19 Brescia Calcio 38 6 7 25 35:79 25
20 SPAL 38 5 5 28 27:77 20


Czytaj także: Prezydent SSC Napoli zafascynowany Gennaro Gattuso. "To niespokojny, ale spełniony człowiek"

Czytaj także: Gianluigi Buffon pobił rekord i snuje plany. "Chcę grać dopóki nie skończę 43 lat"

Komentarze (5)
avatar
Dżorcz Klunej
26.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Igrali z ogniem to mało powiedziane, cztery sytuacje w której przeciwnik zdołał trafić do bramki. Na ich wyjątkowe szczęście wszystkie spalone, to jest jasny sygnał że muszą ewidentnie poprawić Czytaj całość
avatar
Marcin Wierzba
26.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Grazie mile var piu meno 3/1 for sassuolo 
avatar
Marcin Wierzba
26.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Grande Napoli giocatori Var salvato La Vita Ce scifo!!!!!! 
avatar
Marcin Wierzba
26.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Grazie Napoli Grande vergonia grazie mile bar!¡!!!!!!!!!