Nieudany sezon ma za sobą Cesc Fabregas. Reprezentant Hiszpanii zagrał w 22 meczach AS Monaco w Ligue 1, Pucharze Francji i Pucharze Ligi Francuskiej. Ani razu nie trafił do siatki i zaliczył tylko 3 asysty. Liczby nie imponują, biorąc pod uwagę, bardzo wysoką pensję dla pomocnika.
Fabregas jest jednym z najlepiej zarabiających piłkarzy w zespole z Księstwa. Tygodniowo zgarnia 110 tys. funtów. W związku z cięciami spowodowanymi pandemią koronawirusa i słabą dyspozycją 33-latka, AS Monaco zastanawia się nad sprzedażą byłego piłkarza Barcelony i Chelsea.
Według francuskiego "France Football" chętni na wyłożenie wielkich pieniędzy na pensję dla Hiszpana są Katarczycy. Piłkarza łączy się z transferem do aktualnie czwartego zespołu tamtejszej ligi - Al-Gharafa.
Dla Fabregasa może to być ostatnia szansa na załatwienie sobie lukratywnego kontraktu. Od kiedy odszedł z Barcelony do Chelsea w 2014 r. jego wartość regularnie spada. Obecnie zawodnik jest wyceniany przez portal transfermarkt.de na zaledwie 6,5 mln euro.
Słabsza dyspozycja w ostatnich latach sprawiła, że Fabregas stracił miejsce w reprezentacji Hiszpanii. Po raz ostatni kadrę reprezentował na Euro 2016. Łącznie ma w dorobku 110 występów w narodowej koszulce.
Czytaj też:
-> Czas pokazał, że Krzysztof Piątek dobrze zrobił uciekając z Milanu
-> Serie A. Inter Mediolan - SSC Napoli. Włoscy dziennikarze bezlitośni dla Milika. "Czas wysłać go na wakacje"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w takiej roli kolegi Roberta Lewandowskiego z Bayernu jeszcze nie widziałeś. Poszło mu świetnie
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)