Transfery. Fortuna I liga. Miedź Legnica zrezygnowała z czterech piłkarzy

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Łukasz Załuska
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Łukasz Załuska

Działacze grającej w Fortuna I lidze Miedzi Legnica poinformowali, że z klubu odejdzie czterech zawodników. Trzem zawodnikom kończą się umowy, kolejnemu upłynął okres wypożyczenia.

Piłkarzom Miedzi Legnica nie udało się po roku wrócić do PKO Ekstraklasy. Zespół szansę awansu zaprzepaścił w barażach. W klubie podczas letniej przerwy zapowiadane są zmiany. W poniedziałek działacze poinformowali, że z zespołu odejdzie czterech zawodników.

Z końcem sezonu kontrakty wygasły Marquitosowi, Omarowi Santanie i bramkarzowi Łukaszowi Załusce. Zarządzający Miedzią postanowili nie parafować z zawodnikami nowych kontraktów, poinformowali działacze na stronie miedzlegnica.eu.

Marquitos w zespole z Legnicy po raz pierwszy zagrał w 2015 roku. Po dobrych występach w I lidze zawodnik przeszedł do występującego wówczas w ekstraklasie Górnika Łęczna. Następnie na kilka miesięcy przeniósł się do Bułgarii, do Miedzi wrócił wiosną 2017 roku. Z legnickim zespołem awansował do ligowej elity. W PKO Ekstraklasie rozegrał 10 meczów i zdobył w nich 2 gole. Na więcej nie pozwoliła poważna kontuzja. Po spadku, w zakończonych niedawno rozgrywkach Fortuna I ligi, Hiszpan rozegrał 31 spotkań i zdobył w nich 10 bramek.

ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Ośrodek Legia Training Center oficjalnie otwarty. Obiekt robi wrażenie!

Santana w Miedzi występował przez ostatnie 3 lata. Łącznie dla legnickiej drużyny rozegrał 67 meczów i zdobył w nich 5 goli. Z kolei Załuska w zespole był od roku. W lidze wystąpił w 33 meczach.

Kolejnym piłkarzem, który w nowych rozgrywkach nie będzie reprezentował barw Miedzi jest Kacper Kostorz. Piłkarz był wypożyczony do Legnicy z Legii Warszawa. W legnickiej drużynie w rundzie zagrał w piętnastu spotkaniach i strzelił 2 gole.

Czytaj także:
III liga. Ruch Chorzów przegrywał 0:2, ale mecz wygrał!
Fortuna I liga: Radomiak stracił lidera. Patryk Mikita nie zagra przez kilka miesięcy

Komentarze (0)