Bundesliga. Znamy terminarz nowego sezonu. Hity na początek rozgrywek

Getty Images / Alex Grimm/Bongarts / Na zdjęciu: Robert Lewandowski w meczu z Eintrachtem
Getty Images / Alex Grimm/Bongarts / Na zdjęciu: Robert Lewandowski w meczu z Eintrachtem

Oficjalny serwis Bundesligi zaprezentował terminarz niemieckiej ekstraklasy. Sezon 2020/21 rozpocznie się 18 września i już w pierwszej kolejce będziemy świadkami kilku hitów.

Bundesliga jako pierwsza czołowa liga na świecie wróciła do gry w połowie maja, po ponad dwóch miesiącach przerwy spowodowanej epidemią koronawirusa. Niemcy w trudnych czasach pokazali najwyższe standardy i byli wyznacznikiem dla wielu lig w Europie, które wróciły do poważnego grania dopiero w czerwcu.

Mimo iż oficjalnie sezon 2019/20 nie został jeszcze zakończony (pozostały mecze w Lidze Mistrzów), to Niemcy już opublikowali terminarz na kolejne rozgrywki. W pierwszej kolejce Bayern Monachium zagra u siebie z Schalke 04 Gelsenkirchen, a spotkanie odbędzie się 18 lub 21 września. Wszystko zależy od tego czy Bawarczycy awansują do finału Champions League, który odbędzie się 23 sierpnia.

Pierwsza kolejka Bundesligi będzie niezwykle prestiżowa także dla bramkarza Rafała Gikiewicza z FC Augsburg, który zagra przeciwko swoim dawnym kolegom z 1.FC Union Berlin.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski show. Co za sztuczka!

Przypomnijmy, że latem z niemieckiej ekstraklasy spadli SC Paderborn oraz Fortuna Duesseldorf. Awans uzyskały natomiast VfB Stuttgart oraz Arminia Bielefeld. Po raz siódmy z rzędu mistrzem Niemiec został Bayern Monachium.

Terminarz 1. kolejki Bundesligi (18-21.09):
Bayern Monachium vs Schalke 04 Gelsenkirchen
Union Berlin vs FC Augsburg
Borussia Dortmund vs Borussia M'Gladbach
RB Lipsk vs FSV Mainz 05
VfL Wolfsburg vs Bayer 04 Leverkusen
Eintracht Frankfurt vs Arminia Bielefeld
1. FC Koeln vs TSG Hoffenheim
Werder Brema vs Hertha BSC
VfB Stuttgart vs SC Freiburg

Zobacz także: Manchester City - Real Madryt. Sergio Ramos. Wyrwane serce Realu

Zobacz także: Szymon Marciniak pod ostrzałem. Grecy są wściekli na niego

Komentarze (0)