Jeszcze w sobotę piłkarze Wisły Płock wyjdą na pierwszy od tygodnia trening. Dotąd cały zespół miał wymuszoną przerwę po wykryciu wśród jednego z zawodników wirusa SARS-CoV-2. Klub nie chce podawać jego nazwiska. On jako jedyny z Nafciarzy przebywa nadal na kwarantannie.
Reszta może wrócić już do zajęć na boisku. Michał Łada, rzecznik prasowy klubu, potwierdził w sobotę na Twitterze, że wszyscy w klubie przeszli w piątek kolejne badania. Każdy uzyskał wynik negatywny, co oznacza, że są zdrowi i mogą trenować w grupie.
W piątek przeszliśmy kolejne badania na obecność COVID-19. Wszystkie testy członków sztabu, zawodników oraz pracowników dały wynik negatywny.
— Michał Łada (@LadaMichal) August 8, 2020
Jedyny zakażony dotychczas piłkarz nadal przebywa w kwarantannie, przechodzi chorobę bezobjawowo.
Wisła była pierwszym klubem PKO Ekstraklasy, w którym wykryto osobę zakażoną koronawirusem. Klub na własny koszt przeprowadził badania, ale zaczął treningi przed uzyskaniem wyników. Dlatego po wykryciu zakażenia poza chorym na kwarantannę trafiło także 14 osób, które miały z nim kontakt. Przez tydzień nie mogli oni podejmować żadnej aktywności fizycznej. Pozostali trenowali w domach.
Nafciarze zainaugurują nowy sezon 15 sierpnia. Wtedy zagrają w 1/32 finału Pucharu Polski z GKS-em Tychy. Z kolei 23 sierpnia rozegrają pierwszy mecz PKO Ekstraklasy ze Stalą Mielec.
Bayern Monachium "świeży" i gotowy na walkę o puchar
Błyszczał jak Aleksander Buksa i zniknął. Co dalej z Danielem Hoyo-Kowalskim?
ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Ośrodek Legia Training Center oficjalnie otwarty. Obiekt robi wrażenie!