Transfery. Włoskie media: Arkadiusz Milik dogadał się z Atletico Madryt

PAP/EPA / Jonathan Moscrop / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
PAP/EPA / Jonathan Moscrop / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Saga transferowa z Arkadiuszem Milikiem trwa w najlepsze. Nowe informacje przekazał włoski "Tuttosport". Według dziennika, Polak dogadał się z Atletico Madryt. Z kolei do Juventusu może trafić już tylko pod jednym warunkiem.

Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że ogłoszenie transferu Arkadiusza Milika z SSC Napoli do Juventusu jest tylko kwestią czasu. Włoskie media informowały, że piłkarz dogadał się z działaczami Starej Damy, trener Maurizio Sarri również był zwolennikiem jego transferu, więc pozostawała kwestia porozumienia obu klubów.

Rozmowy utknęły jednak w martwym punkcie. Aurelio De Laurentiis, prezydent Napoli, żąda sporej kwoty za Milika, a Juventus nie jest skłonny wydawać gotówki. Wolałby wymianę zawodników. Do tego, w zespole mistrza Włoch doszło do zmiany trenera. Sarriego zastąpił Andrea Pirlo i nie wiadomo, czy nowy szkoleniowiec też jest takim zwolennikiem polskiego napastnika jak jego poprzednik.

Włoski dziennik "Tuttosport" stawia sprawę jasno - Milik może trafić do Juventusu tylko wtedy, jeśli jego działacze zapłacą za Polaka 25 milionów euro. Wydanie takiej kwoty nie oznacza jednak na pewno, że nasz reprezentant przeprowadziłby się do Turynu. To dlatego, że w grze o 26-latka wciąż jest Atletico Madryt.

Według "Tuttosport", polski napastnik osiągnął już porozumienie z działaczami hiszpańskiego zespołu. Teraz znów muszą się dogadać kluby. Działacze Atletico również muszą liczyć się z tym, że De Laurentiis będzie żądał kilkudziesięciu milionów euro za swojego piłkarza.

Obecny kontrakt Milika z SSC Napoli ważny jest do 30 czerwca 2021 roku. Jeśli Polak nie odejdzie w tym okienku transferowym, to w styczniu będzie już mógł podpisać kontrakt z innym zespołem za darmo. Portal transfermarkt.pl wycenia wartość Milika na 32 miliony euro.

Czytaj także:
Polski sędzia poprowadzi mecz Atletico Madryt w ćwierćfinale Ligi Mistrzów
Piotr Czachowski: Arkadiusz Milik i Piotr Zieliński zawiedli

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski show. Co za sztuczka!

Źródło artykułu: