[tag=66744]
Arthur Melo[/tag] w nowym sezonie już nie zagra w Barcelonie. Brazylijczyk przechodzi do Juventusu, a lada moment ma rozpocząć przygotowania do nowego sezonu z mistrzem Włoch. Na dzień dobry jednak będzie musiał się tłumaczyć ze skandalu.
Gazeta "El Diari de Girona" informuje, że piłkarz miał wypadek w miejscowości Palafrugell. 24-letni pomocnik w pewnym momencie stracił panowanie nad luksusowym Ferrari.
Arthur wjechał na chodnik, a następnie uderzył w latarnię. Na szczęście piłkarz i jego pasażerowie nie zostali ranni. Problem jednak pojawił się, gdy policjanci przeprowadzili badanie trzeźwości.
Zawodnik Juventusu prowadził pod wpływem alkoholu. Wiadomo jednak, że dopuszczalną normę przekroczył nieznacznie. Możliwe więc, że konsekwencje nie będą dla niego zbyt poważne.
Arthur Melo niedawno wywołał inny skandal. Nie chciał wrócić z urlopu do Barcelony i przez to nie pomógł drużynie w Lidze Mistrzów. "Duma Katalonii" chciała go ukarać dyscyplinarnie, ale ostatecznie obie strony się dogadały.
Josep Bartomeu wściekły na Arthura. "Pokazał brak szacunku wobec kolegów" >>
La Liga. Bunt w Barcelonie. Brazylijczyk nie chce wrócić do klubu >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ogromny niedźwiedź w szatni. To Rosja
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)