Miniony sezon dla FC Barcelona był pasmem rozczarowań i upokorzeń. Katalończycy przegrali z Realem Madryt rywalizację o mistrzostwo Hiszpanii, a ćwierćfinał Ligi Mistrzów zakończył się dla nich kompromitacją. FC Barcelona przegrała z Bayernem Monachium aż 2:8. W dodatku Duma Katalonii zawiodła w Pucharze Króla. Sezon 2019/20 klub z Barcelony zakończył bez żadnego trofeum.
W dodatku w zespole panuje napięta atmosfera. Jego największa gwiazda Lionel Messi żyje we wrogich stosunkach z prezydentem Josepem Bartomeu. Hiszpańskie media informują, że Argentyńczyk jest wściekły na władze klubu za przecieki dotyczące jego osoby.
Messi ma dosyć tego, co dzieje się w Barcelonie. Nie wierzy w to, że pod wodzą Ronalda Koemana Blaugrana znów będzie jednym z najmocniejszych zespołów na świecie, przez co Argentyńczyk miał zgłosić działaczom, że chce odejść jeszcze w tym okienku transferowym.
ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Starcie Neymar kontra Lewandowski w finale. Henryk Kasperczak: To są teraz najlepsi piłkarze
Jednak w to, że Messi odejdzie z FC Barcelona nie wierzy Ronaldo. - Jest bardzo mało prawdopodobne, aby Messi opuścił Barcelonę. Zwłaszcza w obliczu kryzysu finansowego, jaki mamy w Europie - powiedział legendarny Brazylijczyk, którego cytuje portal goal.com.
Ronaldo jest zdania, że kryzys wywołany pandemią koronawirusa sprawi, że kluby nie będą wydawać wielkich kwot na transfery. A pozyskanie Messiego wiąże się z gigantycznym wydatkiem. - Gdybym był działaczem Barcelony, w żadnym wypadku nie pozwoliłbym mu odejść - dodał.
Czytaj także:
PKO Ekstraklasa. Raków Częstochowa - Legia Warszawa. Wygrana mistrza po meczu pełnym emocji i nerwów
PKO Ekstraklasa: Cracovia wygrała na początek sezonu. Pogoń Szczecin tylko ją rozdrażniła