Transfery. Arkadiusz Milik jednak nie trafi do Juventusu? Media piszą o innym wyborze mistrza Włoch

PAP/EPA / Nicolò Campo/LightRocket  / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
PAP/EPA / Nicolò Campo/LightRocket / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Włoskie media donoszą, że maleją szanse na transfer Arkadiusza Milika do Juventusu Turyn. Podobno numerem jeden na liście mistrza Italii jest Edin Dzeko z AS Roma. Bośniak - zdaniem dziennikarzy - lepiej pasuje do gry z Cristiano Ronaldo.

Trwa w najlepsze saga transferowa z udziałem Arkadiusza Milika. Polak ma ważny kontrakt do czerwca przyszłego roku, ale wszystko wskazuje na to, że już teraz opuści zespół SSC Napoli.

Dla władz klubu to ostatni moment, by zarobić na napastniku duże pieniądze. Aurelio De Laurentiis już pogodził się z odejściem Polaka, a klub sprowadził jego następcę, którym jest Victor Osimhen.

Milik bardzo chce dołączyć do Juventusu Turyn, o czym świadczy fakt, że w ostatnich dniach odrzucił propozycję AS Roma. Niewykluczone jednak, że Polak będzie musiał jeszcze raz pochylić się nad ofertę tego klubu, bo przedstawiciele mistrza Włoch mają kogo innego na celowniku. Jest nim Edin Dzeko.

ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Jacek Krzynówek trzyma kciuki za Lewandowskiego. "To jeden z ostatnich momentów na zdobycie tytułu"

"Juventus chce Edina Dzeko, a on chce do Juventusu. Menedżerowie mistrza Włoch, w porozumieniu z Andreą Pirlo, w ostatnich dniach zmienili cele i obrali kierunek na 34-letniego napastnika" - donosi tuttosport.com.

Włosi piszą o tym, że Bośniak Dzeko jest uważany za najlepszego zawodnika pod względem stosunku jakości do ceny, w porównaniu z Raulem Jimenezem i Arkadiuszem Milikiem. Media twierdzą także, że doświadczony Dzeko będzie lepszym partnerem dla Cristiano Ronaldo.

Co z Milikiem? Jeśli nie Roma, to gdzie? Kuszą go inne kluby, jak na przykład Atletico Madryt i Newcastle United. Działacze klubu z Neapolu liczą na to, że uzyskają około 40-50 milionów euro.

Zobacz także:
Liga Mistrzów. Bayern - PSG. Francuskie media przed meczem "Wymarzony finał"
Liga Mistrzów. Robert Lewandowski jak maszyna. Fenomenalne statystyki Polaka

Źródło artykułu: