Złota Piłka. Duża popularność akcji ws. nagrody dla Roberta Lewandowskiego. Jest komentarz "France Football"

Robert Lewandowski byłby faworytem w walce o tegoroczną Złotą Piłkę, ale plebiscyt został odwołany. Choć kibice domagają się zmiany decyzji, to redakcja magazynu "France Football" nie bierze takiej możliwości pod uwagę.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Robert Lewandowski PAP/EPA / Miguel A. Lopes / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Organizator plebiscytu Złota Piłka - redakcja "France Football" - kilka tygodni temu poinformowała, że w tym roku najbardziej prestiżowa nagroda nie zostanie przyznana. Wpływ na decyzję Francuzów miała pandemia koronawirusa. Tłumaczono, że wypaczyłaby ona wyniki plebiscytu, a piłkarze nie mieli równych szans w walce o trofeum.

To nie spodobało się kibicom. W sieci stworzona została petycja, której celem jest zmiana decyzji przez redakcję "France Football". Akcja "Reverse the Decision to Cancel the 2020 Ballon D'Or" cieszy się dużą popularnością. Internetową petycję podpisało już ponad 165 tysięcy osób. Jednak nic nie wskazuje na to, że "FF" miało zmienić swoją decyzję.

- Rozumiem, że w Polsce mogły być duże oczekiwania związanie ze Złotą Piłką dla Roberta Lewandowskiego w tym roku, ale trudno mi sobie wyobrazić, aby tak poważna decyzja ogłoszona przez organizatora plebiscytu została jeszcze zmieniona - powiedział portalowi Interia.pl Arnaud Tulipier, zastępca redaktora naczelnego "France Football". Zaznacza, że nie jest to jednak oficjalne stanowisko redakcji magazynu.

ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Jacek Gmoch ma pretensje do Roberta Lewandowskiego. "Zdetronizował mnie"
Tulipier zwrócił uwagę na to, że jeśli finał Ligi Mistrzów wygrałoby Paris Saint-Germain, a w finale Kylian Mbappe zdobyłby dwa gole i "FF" zmieniłoby swoją decyzję, to zostałoby to uznane za podejrzaną decyzję. Dziennikarz jest zdania, że Lewandowski o Złota Piłkę powalczy w kolejnych edycjach.

Polak ma za to szansę na nagrodę najlepszego piłkarza roku, którą przyzna FIFA. Robert Lewandowski jest jednym z faworytów. Strzelił w minionym sezonie 55 bramek w 47 meczach i pod tym względem nie ma sobie równych. Do tego najgroźniejsi konkurencji ze swoimi klubami nie osiągnęli wielkich sukcesów. Lionel Messi i FC Barcelona nie zdobyli żadnego triumfu, a Cristiano Ronaldo świętował jedynie zdobycie mistrzostwa Włoch z Juventusem Turyn.

Czytaj także:
Transfery. Leo Messi chce odejść z klubu. Kibice protestują
Transfery. La Liga. Gary Lineker apeluje do Barcelony ws. Leo Messiego

Czy Robert Lewandowski powinien otrzymać Złotą Piłkę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×