19-letni Kanadyjczyk przebojem wdarł się do podstawowego składu Bayernu Monachium i był jedną z gwiazd turnieju finałowego Ligi Mistrzów. Wszyscy w pamięci mamy jego rajd w meczu z FC Barcelona (8:2), gdy ograł Nelsona Semedo. Alphonso Davies był także ważnym ogniwem Bayernu w finale LM przeciwko Paris Saint-Germain (1:0).
Po triumfie Bayernu Davies otrzymał wiele wiadomości. Sukcesu pogratulował mu między innymi premier Kanady, Justin Trudeau. "Historyczny moment. Sprawiłeś, że Kanadyjczycy byli dumni. Gratulacje z okazji wielkiego zwycięstwa" - napisał na Twitterze polityk.
Davies odpowiedział po około dwóch godzinach. Podziękował i zadał jedno pytanie. "Czy mogę przyjechać do domu na tydzień, proszę?" - napisał młody piłkarz. Wpis wywołał furorę. Davies nie może jednak wrócić do Kanady, gdyż jeśli przekroczyłby granicę, to konieczna byłaby dwutygodniowa kwarantanna.
W czasie pandemii koronwairusa niemieckie Federalne Ministerstwo Spraw Zagranicznych ostrzega o "niepotrzebnych wycieczkach turystycznych", w tym do Kanady. Piłkarz nie doczekał się jednak reakcji premiera Kanady.
Thank you Prime Minister @JustinTrudeau! Can I please come home for a week
— Alphonso Davies (@AlphonsoDavies) August 24, 2020
https://t.co/OLQy2BhOVC
ZOBACZ WIDEO: Majdan gratuluje Lewandowskiemu. "Nie jest łatwo wejść na szczyt w dobie Ronaldo, Messiego i Neymara"