Kolejne tygodnie mijają, a Arkadiusz Milik cały czas jest zawodnikiem SSC Napoli. Polak ma ważny kontrakt jeszcze przez rok i klub z Neapolu chce go sprzedać. Właściciel Aurelio De Laurentiis jednak wycenia go na 40 mln euro, co utrudnia negocjacje z innymi klubami.
Polskiego napastnika bardzo chce AS Roma, która szuka zastępcy dla Edina Dzeko, który niebawem może zostać sprzedany. Rzymianie chcą przeprowadzić transfer bezgotówkowo, więc oferują piłkarzy na wymianę.
Pierwsza oferta była taka, że Milik poszedłby do Romy, a za niego Napoli otrzymałoby Cengiza Undera. De Laurentiis uważa, że to za mało, więc "Giallorossi" podbili stawkę.
ZOBACZ WIDEO: Bayern Monachium najlepszy w Lidze Mistrzów. Radosław Majdan: To najlepsza drużyna w Europie
"Corriere dello Sport" zdradza, że częścią wymiany miałby być także Alessio Riccardi. To 19-letni pomocnik, który uchodzi za wielki talent. Właściciel neapolitańskiego klubu rozważa propozycję Romy. Bardziej jednak chciałby otrzymać za Milika Jordana Veretouta.
Negocjacje cały czas trwają, ale decydujący głos będzie mieć nasz rodak. Włoski dziennik dodaje, że Milik cały czas "myśli tylko o Juventusie".
Transfery. Arkadiusz Milik jednak nie trafi do Juventusu? Media piszą o innym wyborze mistrza Włoch >>
Transfery. Arkadiusz Milik częścią transferowego domina. Szykują się duże ruchy w Serie A >>