25 sierpnia gruchnęła wiadomość, że Lionel Messi miał poinformować Barcelonę o zamiarze odejścia z klubu. Od tego czasu roi się od artykułów na temat przyszłości 33-letniego Argentyńczyka
Temat Messiego nalazł swoje odzwierciedlenie w najpopularniejszej wyszukiwarce internetowej. Piłkarz w pewnym momencie wyprzedził w niej koronawirusa.
W skali od 0 do 100, czyli skali używanej przez Google Trends do mierzenia popularności wyszukiwań, Messi zanotował awans z 8 do 86 w zaledwie dwie godziny. Najwyższy punkt nastąpił 25 sierpnia około 20:00, wyprzedzając koronawirusa o dwa punkty.
ZOBACZ WIDEO: Majdan gratuluje Lewandowskiemu. "Nie jest łatwo wejść na szczyt w dobie Ronaldo, Messiego i Neymara"
Jak informuje "es.besoccer.com", wzrost wyszukiwań zanotowały także pojęcia takie jak burofax, Bartomeu czy Manchester City. Co ciekawe, w Hiszpanii popularność wyszukiwań prezydenta FC Barcelony w ciągu ostatnich siedmiu dni wzrosła z 1 do 82 procent.
Faworytem do pozyskania Messiego jest Manchester City. FC Barcelona może otrzymać 100 mln euro w gotówce za swoją gwiazdę. W dodatku angielski klub oferuje za Argentyńczyka aż trzech piłkarzy - Gabriela Jesusa, Bernardo Silvę oraz Erica Garcię (czytaj więcej >>>).
Czytaj także:
Liga Europy. Malmoe FF - Cracovia. Niespodzianki nie było. Koniec europejskiej przygody Pasów
Europejskie puchary. Fatalna sytuacja polskiej piłki klubowej