To nie jest dobry początek sezonu dla beniaminka PKO Ekstraklasy Warty Poznań. Drużyna prowadzona przez Piotra Tworka po golu straconym w 88. minucie 0:1 przegrała z KGHM Zagłębiem Lubin.
- Porażka boli i długo będzie bolała. To niekomfortowe uczucie, kiedy się traci gola w końcówce. Zespół będzie to jeszcze długo bolało - przyznał opiekun Warty. - Zdajemy sobie sprawę, że Zagłębie było od nas lepsze, szczególnie po przerwie. Konsekwencja w defensywie i zamykanie środka pola dobrze nam wychodziło. Dostaliśmy gola po dograniu z boku - dodał szkoleniowiec. - Zespół pokazał, że ma charakter. Paru minut zabrakło nam, aby zdobyć punkt w tym trudnym spotkaniu - podsumował Tworek.
Zadowolony po drugiej z rzędu wygranej był trener Zagłębia Martin Sevela. - To był trudny mecz dla nas. Przeciwnik podszedł z respektem. W 1. połowie niewiele zrobiliśmy w ofensywie, mieliśmy jedną okazję po strzale Zivca. Warta pokazała jakość w obronie, mieliśmy problemy ze stwarzaniem okazji - powiedział szkoleniowiec lubinian.
- Po przerwie wyglądało to lepiej. Zmiany wzmocniły nas. Chodyna zaliczył dobre dogranie przy golu Bohara. Trudny mecz, ważne zwycięstwo. W poprzednim sezonie takie mecze remisowaliśmy, teraz udało się wygrać. Sporo pracy przed nami, aby nasza gra była ładniejsza. Po dwóch wygranych lepiej będzie nam się grało w kolejnych spotkaniach - zakończył Sevela.
Czytaj także:
PKO Ekstraklasa. Wisła Kraków - Śląsk Wrocław. Jakub Błaszczykowski wciąż niepewny występu
Fortuna I liga: pora na start. Duże i małe powroty. Widzew Łódź oraz Arka Gdynia rozpoczną nowe wyzwanie
ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Jacek Gmoch pod wrażeniem Roberta Lewandowskiego. "Przeszedł do historii"