Młodzieżowy reprezentant Polski ma za sobą udane miesiące, a ukoronowaniem jego dobrej dyspozycji był świetny występ w finale Pucharu Polski z Lechią Gdańsk (3:2). Lewy obrońca został wybrany najlepszym zawodnikiem spotkania, a kandydatów do tego miana było kilku, na czele z Mateuszem Wdowiakiem, którego gol przesądził o triumfie Pasów.
Wtedy wiele wskazywało na to, że był to jego ostatni występ w barwach Cracovii. Jego poprzedni kontrakt obowiązywał do końca czerwca przyszłego roku, więc letnie okno transferowe było dla Pasów ostatnią chwilą, by na nim zarobić. Po pierwsze, rozmowy o nowym kontrakcie utknęły. Po drugie, Pestką poważnie interesowały się włoskie kluby.
Na pozyskaniu młodzieżowego reprezentanta Polski szczególnie zależało Monzy i Crotone. Ten pierwszy klub to należący do Silvio Berlusconiego, twórcy potęgi Milanu, beniaminek Serie B. To właśnie do Monzy latem przeniósł się król strzelców poprzedniego sezonu PKO Ekstraklasy Christian Gytkjaer. Crotone to jeszcze wyższa półka, bo jest beniaminkiem Serie A.
ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Jacek Gmoch pod wrażeniem Roberta Lewandowskiego. "Przeszedł do historii"
Na zatrzymaniu Pestki mocniej zaczęło zależeć też jednak Januszowi Filipiakowi. A gdy właściciel Cracovii nada jakiejś sprawie priorytet, to jego współpracownicy robią wiele, by doprowadzić ją do końca. I w piątek Pestka związał się z Pasami nowym, mającym obowiązywać do końca sezonu 2022/23 kontraktem.
Na mocy tej umowy stał się jednym z najlepiej zarabiających piłkarzy w klubie. Do tego w kontrakcie znalazł się zapis ułatwiający mu zmianę klubu. W trakcie sezonu 2020/21 klauzula odejścia, o której mowa, będzie wynosiła 2,5 mln euro, a w kolejnym - 2 mln euro. To wielokrotność kwoty, którą Pasy zainkasowałoby, gdyby Pestka odszedł w tym oknie transferowym, kilka miesięcy przed wygaśnięciem kontraktu.
22-letni Kamil Pestka jest zawodnikiem Cracovii od 2014 roku, a na Kałuży 1 trafił z Progresu Kraków. W I zespole Pasów zadebiutował w sezonie 2016/17 za kadencji Jacka Zielińskiego. Dziś ma na koncie 50 występów, dwa gole i trzy asysty w PKO Ekstraklasie. Jest młodzieżowym reprezentantem Polski. Rok temu reprezentował kraj na młodzieżowych mistrzostwach Europy we Włoszech.
W najbliższych tygodniach młodego obrońcy zabraknie na ligowych boiskach. Uraz stawu skokowego, którego doznał w meczu 1. kolejki PKO Ekstraklasy z Pogonią Szczecin (2:1), był na tyle poważny, że czeka go dłuższa przerwa w grze.
#Pestka2023 pic.twitter.com/LBw3CV2nEs
— CRACOVIA (@MKSCracoviaSSA) August 28, 2020
