41 lat i 125 dni. Dokładnie tyle upłynęło, odkąd po raz ostatni polscy kibice mogli świętować triumf nad Holandią. Wówczas, w eliminacjach do Euro 1980, pokonaliśmy na Stadionie Śląskim w Chorzowie drużynę "Oranje" 2:0. Bramki strzelali Zbigniew Boniek oraz Włodzimierz Mazur.
Od tamtej pory nasze starcia z Holendrami to jednak pasmo mniejszych lub większych niepowodzeń. Cztery remisy i cztery porażki chwały nam nie przynoszą. Zwłaszcza, że ostatnie trzy mecze między obiema reprezentacjami kończyły się naszymi porażkami. Ostatnia z nich miała miejsce w 2016 roku w towarzyskim starciu w Gdańsku. Wówczas polegliśmy 1:2, a honorową bramkę zdobył Artur Jędrzejczyk.
Najpiękniejszym wspomnieniem dla Polaków ze starć z Holendrami może być rok 1975 i eliminacje do mistrzostw Europy 1976. Wówczas, również w Chorzowie, podopieczni Kazimierza Górskiego zdemolowali rywali 4:1, przy czym "Oranje" honorową bramkę zdobyli dopiero na dziewięć minut przed końcem meczu.
W ogólnym rozrachunku nasz bilans z Holandią chwały nie przynosi. W sumie mierzyliśmy się z nimi 15 razy, z czego wygraliśmy zaledwie 3 spotkania. Po sześć razy natomiast padał remis oraz schodziliśmy z boiska pokonani. Bilans bramkowy? 16-21.
Teraz ten dorobek będą się starać podreperować podopieczni Jerzego Brzęczka. Będzie to jednak zadanie tym trudniejsze, że na zgrupowaniu kadry nie ma jej lidera - Roberta Lewandowskiego, który odpoczywa po wygranym finale Ligi Mistrzów.
Czytaj także:
- Liga Narodów. Holandia - Polska. Bartłomiej Drągowski: To będzie dla mnie wielka lekcja
- Liga Narodów. Ile może zarobić polska reprezentacja? Miliony do podniesienia z boiska
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się wygłupia słynny piłkarz