Liga Narodów. Holandia - Polska. Georginio Wijnaldum nie chciał rozmawiać o transferze do Barcelony

PAP/EPA / KOEN VAN WEEL  / Na zdjęciu: Georginio Wijnaldum (z prawej)
PAP/EPA / KOEN VAN WEEL / Na zdjęciu: Georginio Wijnaldum (z prawej)

Georginio Wijnaldum spotkał się z dziennikarzami przed meczem Ligi Narodów Holandia - Polska. Najwięcej pytań było o transfer do Barcelony, ale piłkarz nie chciał odnosić się do plotek. - Pogadajmy o kadrze - mówił.

W ostatnim czasie dużo mówi się o tym, że FC Barcelona zagięła parol na Holendra Georginio Wijnalduma, który w przeszłości dał się mocno we znaki Dumie Katalonii. W rewanżowym meczu półfinału Ligi Mistrzów w 2019 roku zdobył dwie bramki, a jego Liverpool pokonał wówczas Katalończyków 4:0.

Piłkarz wzbudza spore zainteresowanie holenderskich mediów przed meczem z Polską w Lidze Narodów.

Wijnaldum pojawił się na konferencji prasowej, na której dziennikarze mieli do niego sporo pytań. Najwięcej dotyczyło oczywiście możliwych występów w Barcelonie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się wygłupia słynny piłkarz

Za każdym razem odpowiadał z uśmiechem: "To plotka, nie mam nic do powiedzenia na ten temat". W końcu odpowiedział: "Pogadajmy o Holandii, przyjechałem na zgrupowanie kadry". Wijnaldum jest jednym z liderów "Oranje", zespołu, który jest faworytem w starciu z Biało-Czerwonymi.

- Jestem bardzo szczęśliwy, że znów mogłem przyjechać na zgrupowanie. Mamy zespół, który dobrze się dogaduje. Wielu z nas ma te same zainteresowania. Długa przerwa spowodowała, że mocno się za sobą stęskniliśmy - przyznał piłkarz.

Reprezentant Holandii związany jest z The Reds od 2016 roku. Jego kontrakt wygasa w czerwcu przyszłego roku, dlatego dla mistrzów Anglii jest to ostatni dzwonek, aby zarobić na nim jakiekolwiek pieniądze. Obecnie jego wartość szacuje się na 40 mln euro.

Początek piątkowego meczu w Amsterdamie o godz. 20:45. Transmisja z pojedynku Holandia - Polska w TVP 1, spotkanie można obejrzeć na platformie WP Pilot.

Zobacz także:
Liga Mistrzów. PSG - Bayern. Francuzi nadal bez szacunku dla Roberta Lewandowskiego. Najgorsza nota w zespole
Liga Mistrzów. Karl-Heinz Rummenigge zdradził, co Robert Lewandowski powiedział mu po finale. To ważne słowa

Komentarze (0)