Najbardziej zaskakująca jest nieobecność Arkadiusza Barana, który barw Cracovii broni od 2003 roku i przez pewien czas był jej kapitanem. Trener Artur Płatek przyznaje, że decyzja była bardzo trudna.
- Podjąłem ją z całym sztabem. Nie jest powiedziane, że w trakcie sezonu zawodnik nie może wejść do pierwszej kadry. Będzie to zależało od przeciwnika z jakim będziemy grali oraz od dyspozycji samego Arka - stwierdził szkoleniowiec.
Płatek jednocześnie zaznaczył, że dla Barana będzie to czynnik motywujący. Wychowanek JKS Jarosław jest nominalnym pomocnikiem, ale trener chciał ustawiać go na środku obrony. - Źle się czuję na środku obrony, dlatego wolałby rywalizować w pomocy. Wiem, że jest u nas kilku dobrych stoperów i moje szanse w walce o tę pozycję nie są zbyt wielkie - zaznacza sam zainteresowany.
30-letni zawodnik mówi również, że nie wyobraża sobie, by cały sezon miał spędzić jako zawodnik Młodej Ekstraklasy. - Na pewno trzeba będzie się wtedy zastanowić nad swoją przyszłością, bo jeśli przez całą rundę nie wywalczę miejsca w składzie, to znaczy, że tutaj już na mnie nikt nie stawia i pewnie będę musiał poszukać zajęcia gdzie indziej - dodaje.
