Henryk Kliszewicz wyszedł z domu w niedzielę, 13 września. Od tamtej pory nie było z nim kontaktu, wobec czego rozpoczęto poszukiwania. Jak poinformował "Dziennik Bałtycki" ich finał był tragiczny. Ciało Kliszewicza odnalezione zostało w piątek.
- W piątek w godzinach popołudniowych zostaliśmy powiadomieni przez mężczyznę, który przy drodze serwisowej S-7 w miejscowości Koszwały zatrzymał się na odpoczynek w miejscu tzw. MOP. Powiedział, że najprawdopodobniej w zaroślach jest ciało osoby - przekazał sierż. szt. Jakub Radziwilski z Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim.
Na miejscu pojawili się prokurator i technik kryminalistyki. Wstępnie wykluczone zostały działania osób trzecich.
Henryk Kliszewicz w przeszłości był zawodnikiem Lechii Gdańsk. W zespole zadebiutował 3 sierpnia 1975 roku, w meczu o Puchar Polski z Jagiellonią Białystok. Barw gdańskiego klubu bronił do 11 listopada 1979. Jak wyliczył portal lechia.net rozegrał 116 meczów, w których strzelił 16 bramek. Miał 71 lat.
Czytaj także: - Fortuna I liga: koronawirus w Puszczy Niepołomice. Mecz z Radomiakiem Radom odwołany - Mohamed Atwi nie żyje. Zmarł po przypadkowym trafieniu pociskiem