Piłkarze Realu Madryt mieli wylecieć do San Sebastian w niedzielę o godz. 12:00. Podopieczni Zinedine'a Zidane'a byli już na pokładzie, samolot znajdował się na pasie startowym, ale tuż przed planowanym wylotem wykryto usterkę. Ostatecznie lot został odwołany z powodu awarii systemu hydraulicznego.
Działacze musieli zmieniać trasę. Żaden inny samolot nie miał pozwolenia na lądowanie w San Sebastian, dlatego piłkarze Realu wylecieli do Vitorii, a stamtąd pojechali autokarem do hotelu w San Sebastian.
Jak informuje hiszpańska "Marca" ostatecznie "Królewscy" pojawili się na miejscu o godz. 15:15. Mecz odbędzie się w niedzielę, o godz. 21:00.
Dla Realu Madryt mecz z Baskami będzie pierwszym w nowym sezonie. Spotkanie "Królewskich" w 1. kolejce Primera Division zostało odwołane ze względu na ich sierpniowy mecz Ligi Mistrzów z Manchesterem City (porażka 1:2 i odpadnięcie z rozgrywek).
Real Sociedad w pierwszej kolejce zremisował na wyjeździe z Realem Valladolid 1:1. Baskowie byli jedną z rewelacji poprzedniego sezonu. Na koniec rozgrywek zajęli 6. miejsce, ale przez długi czas bili się o pierwszą czwórkę i grę w Lidze Mistrzów.
Czytaj również:
-> Transfery. Real Madryt mocno zaciska pasa. Już udało się sporo zaoszczędzić
-> La Liga: skrajne nastroje w Barcelonie i Realu Madryt przed sezonem. Degrengolada vs sielanka
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: najpierw gol, a potem salto. Zobacz wyjątkową "cieszynkę"