Trzęsienie ziemi w Legii Warszawa. Władze mistrza Polski rozstały się z Aleksandarem Vukoviciem, który pełnił stanowisko pierwszego trenera przez ponad rok. Pod jego wodzą stołeczny zespół zdobył mistrzostwo Polski. Serb był mocno związany z zespołem i piłkarzami, co idealnie pokazał jego ostatni dzień w pracy.
Poniedziałek był gorącym dniem w ośrodku Legia Training Center w Książenicach. Na 17:30 był zaplanowany trening z nowym trenerem Czesławem Michniewiczem, ale na 25 minut przed jego rozpoczęciem zajęcia odwołano. Wtedy w ośrodku "LTC" pojawił się... Aleksandar Vuković.
Serb przyjechał podziękować piłkarzom za współpracę. Serwis "legia.net" informuje, że w spotkaniu nie było nikogo z kierownictwa Legii. To było emocjonalne pożegnanie Vukovicia z zespołem. Z doniesień dziennikarzy wynika, że piłkarze stanęli murem za Serbem. Chcieli z nim kontynuować współpracę.
ZOBACZ WIDEO: Reprezentanci Polski grają lepiej w klubach, niż w kadrze narodowej. O co tutaj chodzi? "To jest jedyne wytłumaczenie"
"Wobec braku informacji co z zajęciami, a także zapewne w emocjach po pożegnaniu z trenerem Vukoviciem, drużyna postanowiła opuścić Legia Training Center" - czytamy w relacji "Legia.net".
Po chwili jednak w ośrodku Legii pojawiło się szefostwo klubu, a także konkretna informacja o kolejnym treningu już pod wodzą nowego szkoleniowca. Zajęcia rozpoczęły się o 19:30. Oprócz Michniewicza był także jego asystent Kamil Potrykus. Obecni byli także wszyscy członkowie sztabu Vukovicia. Wtorkowe zajęcia odbędą się w dwóch grupach - o 16 i 18.
Zobacz także:
Zagraniczne media o wojnie na linii Kucharski - Lewandowski. "Milionowy pozew", "Poważne zarzuty"
PKO Ekstraklasa. Legia Warszawa. Oficjalnie: Artur Jędrzejczyk zostaje w klubie na dłużej