Superpuchar Europy. Bayern - Sevilla. Robert Lewandowski "całkowicie poświęcił się drużynie". Zobacz noty Polaka

ONS.pl / all_imageB / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
ONS.pl / all_imageB / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski postraszył Sevillę, ale podczas czwartkowego Superpucharu Europy nie wpisał się na listę strzelców. Mimo to niemieckie media dość pozytywnie oceniły jego grę.

Sport.de w skali od 1-6, gdzie "1" to klasa światowa, a "6" występ poniżej krytyki, przyznał Robertowi Lewandowskiemu trójkę. Zaznaczono, że w 30. minucie nie trafił lobem, ale później zrehabilitował się asystą dla Leona Goretzki. Ponadto dziennikarze tego tytułu ocenili, że "Lewy" trochę opadł z sił.

"Dopiero po 30 minutach po raz pierwszy pojawił się przed bramkarzem Sevilli i szukał trafienia" - pisze abendzeitung-muenchen.de. Podkreślono jednocześnie, że jego wkład w bramkę Goretzki był genialny. Ten serwis dał Polakowi dwójkę.

Taka sama nota powędrowała na konto Roberta Lewandowskiego od tz.de. Tutaj napisano, że "supernapastnikowi anulowano bramkę". Poza tym zostało zaznaczone, że "Lewy" wykonał dużo pracy obronnej, asystował przy bramce, a także "całkowicie poświęcił się drużynie".

Trójka dla Lewandowskiego również od sportbuzzer.de. W tym przypadku napisano, że najpierw Polak odnotował nieszkodliwą próbę strzału, a później sprytnym i akrobatycznym uderzeniem asystował Goretzce.

Spox.com również dał mu trójkę. Oceniono, że w 30. minucie pokazał sporą słabość. "Pięć minut później był już jednak w swojej klasie (...) Pracował ciężko jak zawsze" - podkreślono.

Niemieckie media są bardzo zgodne. Sport.sky.de też ocenił występ Polaka na trzy. Oczywiście te wszystkie trójki oparte są o skalę, która została wyjaśniona na początku materiału. Sky zaznaczył, że polski snajper zaczął od nieszkodliwego uderzenia, ale potem "wykazywał świetną kontrolę nad ciałem i dobrze wypatrzył Goretzkę".

Całkiem dobrze występ Polaka ocenił też serwis whoscored.com. Lewandowski dostał notę 7,4. To jeden z lepszych wyników w Bayernie (po Kimmichu, Muellerze i Gnabrym - 7,6, a także Goretzce - 7,5).

ZOBACZ WIDEO: Reprezentanci Polski grają lepiej w klubach, niż w kadrze narodowej. O co tutaj chodzi? "To jest jedyne wytłumaczenie"

Czytaj także:
> Superpuchar UEFA. Jan Tomaszewski skomentował mecz Bayern Monachium - Sevilla

> Twitter po Superpucharze Europy: "Lewandowski jest nie do powstrzymania"

Źródło artykułu: