Serie A: Inter Mediolan wygrał wielką bitwę z ACF Fiorentiną. Bartłomiej Drągowski stracił cztery gole

PAP/EPA / MATTEO BAZZI / Na zdjęciu: piłkarze Interu Mediolan
PAP/EPA / MATTEO BAZZI / Na zdjęciu: piłkarze Interu Mediolan

Do trzech zwrotów akcji doszło w jednym meczu Interu Mediolan z ACF Fiorentiną. Kandydat na mistrza Włoch znalazł się w dużych opałach, ale na finiszu doprowadził do wyniku 4:3 w starciu z zespołem Bartłomieja Drągowskiego.

Czarno-niebieska część Mediolanu marzy o scudetto. Poprzedni sezon przyniósł wyraźny rozwój Interu, ale nie znalazł on potwierdzenia w postaci żadnego trofeum. Klub z Mediolanu nie składa broni i latem postarał się urealnić detronizację Juventusu w 2021 roku.

Steven Zhang przystał na warunki Antonio Conte i nie dopuścił do spełnienia groźby swojego szkoleniowca o odejściu. Chińscy właściciele Interu, a także dyrektor sportowy Giuseppe Marotta spełnili życzenia Conte o wzmocnieniu zespołu doświadczonymi Aleksandarem Kolarovem i Arturo Vidalem. Do Nerazzurrich dołączył ponadto Achraf Hakimi, który ma zwiększyć moc uderzeniową na wahadłach. W Interze są Romelu Lukaku, Lautaro Martinez, Alexis Sanchez czy Christian Eriksen. Wszystko to robi wrażenie.

Dlatego premiera Interu była mocno wyczekiwana, nawet jeżeli od poprzedniego jego występu w finale Ligi Europy minęło zaledwie półtora miesiąca. Wicemistrz Włoch podjął ACF Fiorentinę, której w poprzednim sezonie nie zdołał pokonać. Poza Violą tylko Juventus FC i AS Roma dwukrotnie oparli się podopiecznym Conte.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sergio Ramos pokazał swoich ulubieńców

Fiorentina już w 3. minucie przypomniała, jak niewygodnym przeciwnikiem potrafi być dla Nerazzurrich. Cristian Kouame dał prowadzenie gościom, którzy wyglądali na boisku znacznie swobodniej, ponieważ przystąpili do meczu bez obciążenia. Asystował Giacomo Bonaventura, który latem przeniósł się z AC Milanu do ACF Fiorentiny.

Inter musiał gonić wynik. Pierwszą szansę na wyrównanie miał Lautaro Martinez w 20. minucie, ale został z dużym wyczuciem powstrzymany przez Martina Caceresa. W czasie doliczonym przed przerwą sposób na pokonanie Bartłomieja Drągowskiego znalazł Lautaro Martinez, który wcześniej był niewidoczny. Zrobiło się 1:1, a prawdziwe piłkarskie szaleństwo nastąpiło w drugiej części.

Polak sięgnął po piłkę do bramki po raz drugi w 52. minucie, a jego szansa na lepszą reakcję była minimalna. Do bramki Violi trafił nieszczęśliwie jej własny obrońca Federico Ceccherini, który nie popisał się po dośrodkowaniu.

Inter objął prowadzenie 2:1, ale złudne okazało się wrażenie, że sytuacja znalazła się pod kontrolą podopiecznych Conte. Minęło zaledwie 11 minut i doszło kolejnego diametralnego zwrotu akcji oraz odwrócenia wyniku. Gaetano Castovilli przymierzył ze szpica na 2:2, a Federico Chiesa w 63. minucie wykorzystał dogranie Francka Riberego i trafił na 3:2 dla Fiorentiny.

Najlepsza defensywa calcio była w tym meczu w rozsypce. Inter musiał w tych okolicznościach zorganizować się do kolejnego szturmu na bramkę Bartłomieja Drągowskiego, ale jego zawodnicy pudłowali na potęgę. Przodował w tym Romelu Lukaku. Z dwoma uderzeniami poradził sobie również polski bramkarz zespołu ze Stadio Artemio Franchi, a efektowna była jego interwencja po próbie z dystansu Nicolo Barelli.

Wielka bitwa w Mediolanie została rozstrzygnięta w ostatnich minutach podstawowego czasu. Podopieczni Conte pokazali charakter i to oni zeszli z boiska z kompletem punktów. Romelu Lukaku przerwał swoją niemoc i uderzył na 3:3, a w 89. minucie Danilo D'Ambrosio oddał strzał do bramki Drągowskiego na 4:3. Inter był blisko falstartu, ale ostatecznie to on postawił na swoim w pasjonującym widowisku.

Inter Mediolan - ACF Fiorentina 4:3 (1:1)
0:1 - Cristian Kouame 3'
1:1 - Lautaro Martinez 45'
2:1 - Federico Ceccherini (sam.) 52'
2:2 - Gaetano Castrovilli 57'
2:3 - Federico Chiesa 63'
3:3 - Romelu Lukaku 87'
4:3 - Danilo D'Ambrosio 89'

Składy:

Inter: Samir Handanović - Danilo D'Ambrosio, Alessandro Bastoni, Aleksandar Kolarov - Ashley Young (65' Achraf Hakimi), Nicolo Barella (75' Radja Nainggolan), Marcelo Brozović (74' Arturo Vidal), Ivan Perisić (78' Alexis Sanchez) - Christian Eriksen (65' Stefano Sensi) - Romelu Lukaku, Lautaro Martinez

Fiorentina: Bartłomiej Drągowski - Nikola Milenković, Federico Ceccherini, Martin Caceres - Federico Chiesa (68' Pol Lirola), Giacomo Bonaventura (61' Borja Valero), Sofyan Amrabat, Gaetano Castrovilli - Cristiano Biraghi - Franck Ribery (83' Patrick Cutrone), Cristian Kouame (61' Dusan Vlahović)

Żółte kartki: Barella (Inter) oraz Ceccherini (Fiorentina)

Sędzia: Gianpaolo Calvarese

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Inter Mediolan 38 28 7 3 89:35 91
2 AC Milan 38 24 7 7 74:41 79
3 Atalanta Bergamo 38 23 9 6 90:47 78
4 Juventus FC 38 23 9 6 77:38 78
5 SSC Napoli 38 24 5 9 86:41 77
6 Lazio Rzym 38 21 5 12 61:55 68
7 AS Roma 38 18 8 12 68:58 62
8 US Sassuolo 38 17 11 10 64:56 62
9 Sampdoria Genua 38 15 7 16 52:54 52
10 Hellas Werona 38 11 12 15 46:48 45
11 Genoa CFC 38 10 12 16 47:58 42
12 Bologna FC 38 10 11 17 51:65 41
13 ACF Fiorentina 38 9 13 16 47:59 40
14 Udinese Calcio 38 10 10 18 42:58 40
15 Spezia Calcio 38 9 12 17 52:72 39
16 Cagliari Calcio 38 9 10 19 43:59 37
17 Torino FC 38 7 16 15 50:69 37
18 Benevento Calcio 38 7 12 19 40:75 33
19 FC Crotone 38 6 5 27 45:92 23
20 Parma Calcio 1913 38 3 11 24 39:83 20

Czytaj także: Genoa CFC szuka bramkarza w Polsce. Dante Stipica był obserwowany

Czytaj także: Gianluigi Buffon pobił rekord i snuje plany. "Chcę grać dopóki nie skończę 43 lat"

Komentarze (0)