Transfery. Arkadiusz Milik wciąż niepewny przyszłości. Pojawiła się przeszkoda

ONS.pl / Pawel Kibitlewski / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
ONS.pl / Pawel Kibitlewski / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Od dłuższego czasu bardzo dużo mówi się na temat przyszłości Arkadiusza Milika. Tak naprawdę wciąż jest dużo niewiadomych w tej sprawie. Najnowsze doniesienia mówią o poważnej przeszkodzie na drodze polskiego piłkarza.

Ostatnio Ciro Venerato z Rai Sport przekazał zaskakujące informacje. Podał on, że Arkadiusz Milik ma za sobą "nieformalne rozmowy" z Manchesterem United (więcej na ten temat pisaliśmy tutaj >>).

Teraz światło dzienne ujrzały kolejne ustalenia w sprawie potencjalnego transferu polskiego piłkarza. Dziennikarz Fabio Santini potwierdził, że Milik ma na stole ofertę od Evertonu. Zaznaczył jednocześnie, że jest wręcz "skazany na grę w Premier League".

Everton podobno mocno interesuje się Polakiem. Jest jednak przeszkoda, przez którą na razie nie doszło do podpisania umowy.

- Problem polega na tym, że Milik chce pensji sięgającej pięć milionów euro. To duża kwota. Zobaczymy, czy Everton zdoła go zadowolić - przekazał Santini w programie "Il Processo".

Arkadiusz Milik nadal tkwi w zawieszeniu. Internet jest aż przepełniony plotkami na jego temat, ale konkretów jak nie było, tak wciąż nie ma.

Wkrótce jednak sprawa się wyjaśni. Przypomnijmy, że Włosi mają otwarte okienko transferowe do 5 października. Anglicy natomiast mogą przeprowadzać transfery do 16 października.

Czytaj także:
Bundesliga. Bayern Monachium ma problem. Leroy Sane wypada z gry 
Transfery. AC Milan zainteresowany Diogo Dalotem z Manchesteru United

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sergio Ramos pokazał swoich ulubieńców

Komentarze (11)
avatar
W8inG4DeatH
30.09.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Okienko w PL do 16 października, czyli cze nas jeszcze ponad 2 tygodnie sagi o tym drewnie. WP będzie chyba musiało sięgnąć do niższych lig, bo im klubów nie starczy. 
avatar
Szef na worku
30.09.2020
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Mam ten sam problem co Milik. Poszedł bym do pracy ale nikt nie chce mi dać rocznie 5 baniek. Złotych. Pazerny nie jestem. 
avatar
Szef na worku
29.09.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Będzie grał ławę we Włoszech,a potem pójdzie za darmo do Wieczystej. 
avatar
Szef na worku
29.09.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Jeszcze pięć dni...może wytrzymamy... 
avatar
Marek Garlicki
29.09.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Myślę że porąbało mu się w głowie mistrzem nie jest , POKORY !!