Kalendarze obu drużyn są gęsto wypełnione meczami, ale bezpośrednia konfrontacja w tym natłoku i tak była specjalnym wydarzeniem. Manchester United prowadzony przez Ole Gunnara Solskjaera podjął Tottenham Hotspur trenowany przez jego byłego menedżera Jose Mourinho. Stawką prestiżowego pojedynku było przesunięcie się ze środka tabeli w kierunku czołówki.
Piłkarze rozpoczęli pojedynek z dużym impetem. W 2. minucie Solskjaer uśmiechnął się i zacisnął pięści po strzale Bruno Fernandesa z rzutu karnego na 1:0. Jedenastka została podyktowana za faul Davinsona Sancheza na Anthonym Martialu. Mecz rozpoczął się w wymarzony sposób dla gospodarzy i pewnie Norweg nie spodziewał się, jak bardzo zmieni się jego mina w ciągu nieco ponad pół godziny.
Stracona bramka rozdrażniła Tottenham, który w pierwszej połowie odpowiedział aż czterema. Huraganowa ofensywa gości była napędzana przez autora dwóch goli Heung-Min Sona, który wykorzystał dogrania Harry'ego Kane'a oraz Serge'a Auriera. Koreańczyk odwdzięczył się asystą przy trafieniu Anglika, a ponadto uderzenie do bramki oddał Tanguy Ndombele. Występ Heung-Min Sona stał pod znakiem zapytania, ale zdążył wyleczyć uraz i wydatnie pomógł drużynie w demolce. Tak to już należało nazwać - była 37. minuta i zrobiło się 4:1. To nie był koniec koszmaru zespołu Solskjaera.
ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Marcin Animucki: Piłkarze, to najlepiej przebadana grupa społeczna w Polsce
Sytuacja Manchesteru United była krytyczna także z powodu gry w osłabieniu. W 29. minucie Anthony Martial zobaczył czerwoną kartkę za uderzenie w twarz Erika Lameli we własnym polu karnym. Rozdrażniony obrotem wydarzeń Francuz dał się sprowokować i Anthony Taylor musiał odesłać swojego imiennika przedwcześnie do szatni. Odrobienie tylu goli straty w dziesięciu graniczyło z cudem. Gospodarze musieli raczej zastanowić się, jak uniknąć kompromitacji, a i to nie udało się.
Tottenham Hotspur grał koncertowo i postanowił potraktować Manchester United tak jak w środku tygodnia Maccabi Hajfa. Z zespołem z Izraela wygrał 7:2, a w 51. minucie na Old Trafford prowadził 5:1. Serge Aurier był nieobstawiony w polu karnym przeciwnika i po podaniu Pierre'a-Emile'a Hojbjerga strzelił po ziemi w odsłonięty narożnik. W 78. minucie trafił jeszcze na 6:1 Harry Kane, a Jose Mourinho z kamienną miną napawał się swoim triumfalnym powrotem na Old Trafford.
Manchester United - Tottenham Hotspur 1:6 (1:4)
1:0 - Bruno Fernandes (k.) 2'
1:1 - Tanguy Ndombele 5'
1:2 - Heung-Min-Son 7'
1:3 - Harry Kane 31'
1:4 - Heung-Min Son 37'
1:5 - Serge Aurier 51'
1:6 - Harry Kane (k.) 78'
Składy:
United: David de Gea - Aaron Wan-Bissaka, Eric Bailly, Harry Maguire, Luke Shaw - Nemanja Matić (46' Fred), Paul Pogba - Mason Greenwood (67' Donny Van De Beck), Bruno Fernandes (46' Scott McTominay), Marcus Rashford - Anthony Martial
Tottenham: Hugo Lloris - Serge Aurier, Davinson Sanchez, Eric Dier, Sergio Reguilon - Moussa Sissoko, Pierre-Emile Hoejbjerg, Tanguy Ndombele (69' Dele Alli) - Erik Lamela (46' Lucas Moura), Harry Kane, Heung-Min Son (73' Ben Davies)
Żółte kartki: Bailly, Shaw (United) oraz Lamela (Tottenham)
Czerwona kartka: Anthony Martial (United) /29' - za uderzenie przeciwnika/
Sędzia: Anthony Taylor
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Manchester City | 38 | 27 | 5 | 6 | 83:32 | 86 |
2 | Manchester United | 38 | 21 | 11 | 6 | 73:44 | 74 |
3 | Liverpool FC | 38 | 20 | 9 | 9 | 68:42 | 69 |
4 | Chelsea FC | 38 | 19 | 10 | 9 | 58:36 | 67 |
5 | Leicester City | 38 | 20 | 6 | 12 | 68:50 | 66 |
6 | West Ham United | 38 | 19 | 8 | 11 | 62:47 | 65 |
7 | Tottenham Hotspur | 38 | 18 | 8 | 12 | 68:45 | 62 |
8 | Arsenal FC | 38 | 18 | 7 | 13 | 55:39 | 61 |
9 | Leeds United | 38 | 18 | 5 | 15 | 62:54 | 59 |
10 | Everton | 38 | 17 | 8 | 13 | 47:48 | 59 |
11 | Aston Villa | 38 | 16 | 7 | 15 | 55:46 | 55 |
12 | Newcastle United | 38 | 12 | 9 | 17 | 46:62 | 45 |
13 | Wolverhampton Wanderers | 38 | 12 | 9 | 17 | 36:52 | 45 |
14 | Crystal Palace | 38 | 12 | 8 | 18 | 41:66 | 44 |
15 | Southampton FC | 38 | 12 | 7 | 19 | 47:68 | 43 |
16 | Brighton and Hove Albion | 38 | 9 | 14 | 15 | 40:46 | 41 |
17 | Burnley FC | 38 | 10 | 9 | 19 | 33:55 | 39 |
18 | Fulham FC | 38 | 5 | 13 | 20 | 27:53 | 28 |
19 | West Bromwich Albion | 38 | 5 | 11 | 22 | 35:76 | 26 |
20 | Sheffield United | 38 | 7 | 2 | 29 | 20:63 | 23 |