Pod petycją znalazły się podpisy m.in. dyrektora naczelnego Premier League, Richarda Mastersa czy dyrektora generalnego angielskiego związku piłkarskiego (FA), Marka Bullinghama.
Championship czyli druga najlepsza liga w Anglii za pośrednictwem swojego konta na Twitterze poprosiła ludzi o podpisanie listu otwartego. Tweet z petycją do rządu udostępniło wiele osób w tym Joey Barton trener Fleetwood Town grającego w League One (trzecia klasa rozgrywkowa).
W liście dyrektorzy i przedstawiciele angielskich związków piłkarskich proszą rząd o powrót programu imprez testowych, ponowne otwarcie niektórych miejsc i nieodwoływanie wydarzeń. Argumentem, który ma przemawiać za powrotem kibiców na trybuny są właśnie ostatnie udane imprezy testowe. Miały one na celu sprawdzenie, czy organizacja meczów i innych wydarzeń sportowych z udziałem publiczności jest bezpieczna.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fatalny błąd bramkarza i... widowiskowy gol! Jak on to zrobił?
Przedstawiciele chcą aby rząd traktował sport sprawiedliwie. Ma to pomóc lokalnej społeczności i gospodarce. Wspomnieli też o ogromnym znaczeniu obecności kibiców w piłce nożnej.
"Wszyscy wiemy, że piłka nożna nie jest tym samym bez kibiców. Każdemu zawodnikowi i menedżerowi brakuje bezpośredniego połączenia z kibicem i wpływu, jaki wywiera podczas naszych meczów" - czytamy w liście.
Dodano też, że kluby rozważają stosowanie protokołu sanitarnego na stadionie, który rozwiąże wszelkie obawy co do bezpieczeństwa kibiców.
Od przerwy spowodowanej pandemią koronawirusa angielscy fani nie pojawili się jeszcze na meczach Premier League. W innych krajach kibice powoli wracają na trybuny, stąd przedstawiciele podjęli decyzję o napisaniu takiego listu do rządu.
Zobacz też:
Koronawirus. Afera w Rosji. Spartak Moskwa podejrzany o złamanie zasad
PKO Ekstraklasa. Pogoń Szczecin wróciła do treningów. Pracuje w specjalnych warunkach