Transfery. Wyszło na jaw, dlaczego Bayern nie pozyskał piłkarza Chelsea FC

Getty Images / Alex Livesey / Na zdjęciu: Callum Hudson-Odoi (z lewej) i Joelinton (z prawej)
Getty Images / Alex Livesey / Na zdjęciu: Callum Hudson-Odoi (z lewej) i Joelinton (z prawej)

To miał być jeden z największych hitów transferowych w letnim oknie. Bayern Monachium bardzo chciał kupić Calluma Hudsona-Odoi, ale Chelsea FC postawiła zaporowe warunki, których mistrzowie Niemiec nie byli w stanie spełnić.

Trener Hansi Flick nie ukrywał tego, że jest wielkim fanem talentu Calluma Hudsona-Odoi. W samych superlatywach wypowiadał się na temat jego talentu.

Hasan Salihamidzić pod koniec okna transferowego przeszedł do ofensywy. Dzwonił kilka razy do dyrektora sportowego Chelsea FC Marina Granovskaia, który uchodzi za twardego negocjatora. Salihamidzić się o tym przekonał na własnej skórze.

"Bild" donosi, że Chelsea postawiła Bayernowi zaporowe warunki, na które mistrzowie Niemiec nie mogli przystać.

Anglicy mieli ogromne żądania finansowe - m.in. obowiązkowy wykup za 77 mln euro, jeśli piłkarz zagrałby określoną liczbę meczów. Jeśli tak by się nie stało, to Bayern musiałby zapłacić karę umowną.

"Bawarczycy wykazali się zdrowym rozsądkiem i przerwali rozmowy w sobotę wieczorem" - donoszą niemieccy dziennikarze. Bayern szybko znalazł zastępstwo. Z Juventusu wypożyczono Douglasa Costę.

Bayern w ostatnim dniu okienka transferowego poinformował również o zakontraktowaniu na jeden sezon napastnika Erica Choupo-Motinga i pozyskaniu Bouna Sarry.

Zobacz także:
Transfery. Wojciech Kowalczyk zakpił z Legii Warszawa i Arkadiusza Milika
Transfery. PKO Ekstraklasa. Legia Warszawa zmniejsza kadrę. Dominik Nagy odchodzi

ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Tomaszewski zachwycony nagrodami Lewandowskiego. "To jeden z najszczęśliwszych dni polskiego futbolu"

Komentarze (3)
avatar
Kevin Wendell Crumb
7.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bezsensowne negocjacje...Taka kasa za rezerwowego no name'a z takiego sobie klubu...Było od razu powiedzieć, że nie jest na sprzedaż! 
avatar
KacperD
7.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kobieta i to bardzo dobrze znająca się na swojej robocie. To chyba nie była literówka więc wstyd. 
avatar
Teddy Boy
7.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Marina Granovskaia to kobieta ale kto by sie w Sportowych Faktach przejmował takimi drobiazgami...