Duże wyróżnienie dla Aleksandra Buksy. Znalazł się w prestiżowym zestawieniu

"The Guardian" jak co roku opublikował listę 60 najbardziej utalentowanych zawodników na świecie. Jedynym Polakiem w tym zestawieniu okazał się Aleksander Buska z Wisły Kraków.

Jakub Artych 08 Października 2020, 10:17

WP SportoweFakty / Leszek Stępień / Na zdjęciu: Aleksander Buksa

Polska - Finlandia. Jakub Moder: Zagraliśmy tak, jak chcieliśmy. Zdominowaliśmy środek

Brytyjski dziennik "The Guardian" wybrał sześćdziesiąt największych talentów piłkarskich spośród piłkarzy urodzonych w 2003 roku. Na liście znaleźli się zarówno zawodnicy trenujący w największych europejskich klubach (Bayern Monachium, Juventus, Arsenal czy PSG), jak i gracze z mniejszych zespołów.

Jednym z nich jest Aleksander Buksa. Napastnik pojawił się w pierwszym zespole Białej Gwiazdy w poprzednim sezonie, w którym wielokrotnie czarował swoją grą.

"Kiedy strzelił swojego pierwszego seniorskiego gola przeciwko Jagiellonii Białystok w sierpniu 2019 roku, miał 16 lat i 220 dni i został najmłodszym strzelcem wszech czasów w historii Wisły. Jego styl gry jest podobny do jego starszego brata Adama, który obecnie gra w New England Revolution" - podkreśla "The Guardian".

ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Tomaszewski o problemach podatkowych Lewandowskiego. "To nie odbije się na jego grze"

Przypomnijmy, że we włoskich mediach pojawiła się w tym roku informacja, że aż pięć klubów z Serie A zobaczyłoby chętnie Aleksandra Buksę w swojej szatni. "To nowy Robert Lewandowski" - tak reklamował młodego Polaka portal arenanapoli.it, kiedy ten znalazł się na celowniku SSC Napoli.

Szerokim echem odbiło się doniesienie o tym, że nastolatkiem zainteresowała się FC Barcelona. Klub z Katalonii pytał o opinię na temat młodziana Kiko Ramireza, byłego szkoleniowca Wisły Kraków.

W przeszłości na liście 60 największych światowych talentów "The Guardian" znaleźli się inni Polacy: Filip Marchwiński, Dawid Kownacki czy Kamil Grabara.

Zobacz także: Mateusz Skwierawski: Wyjadacze odłączeni od respiratora (komentarz)

Zobacz także: Jerzy Brzęczek: Milik i Piątek mają niesamowitą klasę