Premier League. Chelsea - Southampton: Timo Werner zabawił się z Janem Bednarkiem. "Stopy miał odlane w cemencie"

PAP/EPA / Ben Stansall / POOL / Na zdjęciu od lewej: Jan Bednarek i Timo Werner
PAP/EPA / Ben Stansall / POOL / Na zdjęciu od lewej: Jan Bednarek i Timo Werner

Starcia z Timo Wernerem dobrze nie będzie wspominać Jan Bednarek. Niemiecki napastnik dwa razy w prosty sposób oszukał Polaka i ustrzelił dublet. "Polak przez cały mecz nawet się do niego nie zbliżył" - piszą brytyjskie media.

Już po pół godzinie meczu Chelsea FC z Southampton FC gospodarze prowadzili 2:0 po bramkach Timo Wernera. W obu sytuacjach źle zachował się kryjący byłego zawodnika RB Lipsk - Jan Bednarek.

Niemiec otworzył wynik meczu po tym jak zamarkował podanie i ruszył  z piłką w pole karne, zostawiając daleko w tyle Polaka. "Po jego zwodzie Bednarek wyglądał jakby stopy miał odlane w cemencie" - tak o tej akcji pisał "Daily Mail".

Chwilę później w prostej sytuacji były stoper Lecha Poznań dał się przepchnąć we własnym polu karnym i Werner podwyższył rezultat. "Ponownie zaskoczył Bednarka" - czytamy w relacji pomeczowej na portalu "Express".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetny ruch Brighton. Zobacz, co z piłką potrafi zrobić Jakub Moder

Ostatecznie "Święci" zdołali doprowadzić do remisu 3:3, a gola na wagę punktu zdobyli w doliczonym czasie gry (więcej o meczu TUTAJ). "Bednarek przez cały mecz tak naprawdę nawet nie zbliżył się do Wernera" - podkreśla serwis "The Independent" przy nocie "6" dla Polaka w 10-punktowej skali. Trzech piłkarzy gości otrzymało takie same oceny, a na "5" zasłużyli jedynie bramkarz Alex McCarthy i Nathan Redmond.

Z kolei statystyczny portal "SofaScore" przyznał Polakowi "6.2". Z zespołu Southampton niżej został oceniony tylko wspomniany McCarthy - na "5.9".

Czytaj teżTransfery. Nowe informacje ws. Kamila Grosickiego. Nottingham Forest pewne swego

Komentarze (1)
avatar
Patryk Duda
18.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Southamton jest słabe, to i Bednarek równa do kolegów. Ale to co obrona Chelsea wyprawiała wczoraj, to jakaś żenua. Gdyby to był Everton czy Liverpool albo City to by lekkim chórem 5 wyłapali. Czytaj całość