Święci po słabym początku sezonu w ostatnim czasie odnieśli dwie wygrane (z Burnley FC oraz West Bromwich Albion) i w sobotę liczyli na przedłużenie swojej zwycięskiej serii. Jednakże ekipa Southampton, co oczywiste, nie była faworytem starcia z naszpikowaną gwiazdami Chelsea.
Zespół The Blues od początku konfrontacji chciał narzucić swój styl gry, a aktywny z lewej strony boiska był Ben Chilwell, który dobrze współpracował z niemieckim napastnikiem Timo Wernerem.
Werner wysłał dwa ostrzeżenia podopiecznym Ralpha Hasenhuettla zanim trafił do siatki w 15. minucie potyczki. Wówczas reprezentant Niemiec popisał się świetną indywidualną akcją, na początku której ograł Jana Bednarka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetny ruch Brighton. Zobacz, co z piłką potrafi zrobić Jakub Moder
Nie minął kwadrans, a londyńczycy prowadzili już 2:0. Jorginho popisał się długim podaniem z głębi pola. Natomiast Timo Werner uciekł Bednarkowi, po chwili przelobował Alexa McCarthy'ego i wpakował futbolówkę do siatki.
Wydawało się, że Chelsea FC ma wszystko pod kontrolą, lecz wystarczyła fatalna strata Kaia Havertza, by goście zdobyli kontaktową bramkę. W 43. minucie Che Adams zagrał piłkę do Danny'ego Ingsa, zaś ten minął Kepę Arrizabalagę i dopełnił formalności. Ostatecznie więcej goli w pierwszej połowie już nie padło.
Od startu drugiej odsłony do ataku ruszyli piłkarze z Southampton, którzy dopięli swego w 57. minucie po błędach Kurta Zoumy i Arrizabalagi. Tę pomyłkę defensywy klubu z Londynu wykorzystał Adams, strzelając pod poprzeczkę.
Odpowiedź ze strony Chelsea nadeszła bardzo szybko, gdyż niespełna 120 sekund później. Obronę Świętych rozmontowali Timo Werner i Kai Havertz, który wykończył składną akcję gospodarzy.
Po odzyskaniu prowadzenia podopieczni trenera Franka Lamparda zupełnie spuścili z tonu i skupiali się przede wszystkim na zabezpieczeniu dostępu do własnej bramki. To się na nich zemściło już w doliczonym czasie gry, kiedy uderzeniem głową po asyście Theo Walcotta wyrównał Jannik Vestergaard i ustalił wynik tego ciekawego spotkania.
Premier League, 5. kolejka:
Chelsea FC - Southampton FC 3:3 (2:1)
1:0 - Timo Werner 15'
2:0 - Timo Werner 29'
2:1 - Danny Ings 43'
2:2 - Che Adams 57'
3:2 - Kai Havertz 59'
3:3 - Jannik Vestergaard 90+2'
Składy:
Chelsea FC: Kepa Arrizabalaga - Cesar Azpilicueta, Andreas Christensen, Kurt Zouma, Ben Chilwell - N'Golo Kante, Jorginho - Christian Pulisić (87' Reece James), Kai Havertz, Mason Mount (72' Hakim Ziyech) - Timo Werner (90' Tammy Abraham).
Southampton FC: Alex McCarthy - Kyle Walker-Peters, Jan Bednarek, Jannik Vestergaard, Ryan Bertrand - Theo Walcott, James Ward-Prowse, Oriol Romeu (87' Ibrahima Diallo), Nathan Redmond (77' Nathan Tella) - Che Adams (87' Shane Long), Danny Ings.
Żółte kartki: Ben Chilwell (Chelsea FC) oraz Oriol Romeu (Southampton FC).
Sędziował: Robert Jones.
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Manchester City | 38 | 27 | 5 | 6 | 83:32 | 86 |
2 | Manchester United | 38 | 21 | 11 | 6 | 73:44 | 74 |
3 | Liverpool FC | 38 | 20 | 9 | 9 | 68:42 | 69 |
4 | Chelsea FC | 38 | 19 | 10 | 9 | 58:36 | 67 |
5 | Leicester City | 38 | 20 | 6 | 12 | 68:50 | 66 |
6 | West Ham United | 38 | 19 | 8 | 11 | 62:47 | 65 |
7 | Tottenham Hotspur | 38 | 18 | 8 | 12 | 68:45 | 62 |
8 | Arsenal FC | 38 | 18 | 7 | 13 | 55:39 | 61 |
9 | Leeds United | 38 | 18 | 5 | 15 | 62:54 | 59 |
10 | Everton | 38 | 17 | 8 | 13 | 47:48 | 59 |
11 | Aston Villa | 38 | 16 | 7 | 15 | 55:46 | 55 |
12 | Newcastle United | 38 | 12 | 9 | 17 | 46:62 | 45 |
13 | Wolverhampton Wanderers | 38 | 12 | 9 | 17 | 36:52 | 45 |
14 | Crystal Palace | 38 | 12 | 8 | 18 | 41:66 | 44 |
15 | Southampton FC | 38 | 12 | 7 | 19 | 47:68 | 43 |
16 | Brighton and Hove Albion | 38 | 9 | 14 | 15 | 40:46 | 41 |
17 | Burnley FC | 38 | 10 | 9 | 19 | 33:55 | 39 |
18 | Fulham FC | 38 | 5 | 13 | 20 | 27:53 | 28 |
19 | West Bromwich Albion | 38 | 5 | 11 | 22 | 35:76 | 26 |
20 | Sheffield United | 38 | 7 | 2 | 29 | 20:63 | 23 |
Czytaj też:
-> Transfery. Kamil Grosicki został na lodzie. Zabrakło sekund, aby zmienił klub
-> Premier League. Manchester City - Arsenal. Kevin De Bruyne kontuzjowany. Czeka go przerwa