Koronawirus. Wayne Rooney jest wściekły. Piłkarz trafił do izolacji po wizycie przyjaciela
34-letni Wayne Rooney w weekend musiał przejść test na obecność koronawirusa. Wszystko przez nieodpowiedzialne zachowanie Josha Bardsleya, brata byłego zawodnika Manchesteru United.
W weekend okazało się, że przyjaciel Rooneya jest zakażony. Napastnik Derby nie zdawał sobie sprawy z tego, że Bardsley naruszył przepisy antycovidove i w piątek (16 października) rozegrał całe spotkanie z Watford (0:1) w The Championship.
Pozytywny wynik testu Bardsleya mocno skomplikował życie 120-krotnemu reprezentantowi Anglii (w latach 2003-18). Rooney i jego bliscy w sobotę musieli przejść testy na koronawirusa. Cała rodzina znalazła się też w izolacji z powodu kontaktu z osobą zakażoną.
Jak pisze goal.com, Rooney z tego powodu jest wściekły. Gwiazdor futbolu ma pretensje do Bardsleya, że zataił przed nim informację o badaniu. Gdyby wiedział o tym, to z pewnością nie zgodziłby się na spotkanie.
Klub Rooneya wydał oświadczenie do mediów, w którym zapewnił, że w związku z izolacją zawodnika podjęto odpowiednie kroki, wynikające z protokołu antycovidovego.
Zobacz:
Premier League. "Pił jak szaleniec". Były piłkarz Wigan o wybrykach Rooney'a
The Championship. Wayne Rooney przeciwny powrotowi do gry. "Futbol w Anglii jest zmuszany do powrotu za szybko"