Kwiecień 2013. Cztery gole w jednym meczu Ligi Mistrzów to wyczyn, który zdarza się rzadko. Uczynił to Robert Lewandowski, na dodatek przeciwko Realowi Madryt, w półfinale Ligi Mistrzów. Lewy strzelił dla niemieckiego zespołu wszystkie gole, trafiając do siatki w 8., 50., 55. i 66. minucie.
Po tym meczu usłyszał o nim cały świat, a prezydent Królewskich Florentino Perez robił wszystko, aby ściągnąć go na Santiago Bernabeu. Ta noc była przełomowa w karierze Lewandowskiego i mimo propozycji ze stolicy Hiszpanii, kapitan reprezentacji Polski ostatecznie wylądował w Bayernie Monachium.
Lewandowski umie grać przeciwko hiszpańskim drużynom. W półfinale Ligi Mistrzów z Barceloną (8:2) zdobył bramkę i zaliczył asystę. Kolejną dołożył w meczu Superpucharu Europy z Sevillą (2:1 po dogrywce).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalny gol w MLS. Takiej bramki nie powstydziłby się nawet Cristiano Ronaldo
A jak wyglądało to w poprzednich sezonach? W rozgrywkach 2016/17 strzelił gola zarówno Atletico Madryt jak i Realowi. Wcześniej zdobywał bramki także przeciwko Barcelonie czy Maladze. Ciekawostką jest jednak fakt, że Lewy w pojedynkach z hiszpańskimi drużynami zdecydowanie lepiej radzi sobie u siebie niż na wyjeździe.
Ostatni sezon pokazał jednak, że kapitan Biało-Czerwonych jest najlepszym napastnikiem na świecie i nie ma rekordu, którego nie byłby w stanie pobić. Teraz Lewandowskiemu brakuje tylko trzech bramek, aby wskoczyć na podium strzeleckiej klasyfikacji wszech czasów Ligi Mistrzów. Polak goni Raula, a potem rzuci się w pogoń za Leo Messim i Cristiano Ronaldo (więcej TUTAJ).
Polski napastnik przyznał, że doskonale zna zespół Atletico. - Grają bardzo defensywnie, ale jednocześnie są groźni, bo zawsze w Lidze Mistrzów psują wiele krwi czołowym drużynom Europy - powiedział. - Przeanalizowaliśmy ich grę bardzo dokładnie i mamy ich rozpracowanych.
Spotkanie będzie dostępne w otwartej telewizji - transmisję od godz. 21:00 przeprowadzi TVP 1. Od godz. 20:00 na TVP Sport rozpocznie się studio przedmeczowe. Mecz Bayernu i Atletico będzie komentować duet Dariusz Szpakowski - Robert Podoliński.
Zobacz także: Dr Paweł Grzesiowski o zamknięciu hal i stadionów. "To działanie na ślepo"