Drużyna z Turynu pokazała się z lepszej niż dotychczas strony i w gęstej mgle stwarzała szanse na objęcie prowadzenia. Napór przyjezdnych na wicelidera trwał i w 33. minucie Karol Linetty oddał uderzenie na 1:0. Dostał podanie ze skrzydła, opanował piłkę w polu karnym i strzałem z kilku metrów pokonał bramkarza.
Linetty cieszył się z gola, ale podczas transmisji telewizyjnej trudno było dostrzec, że to właśnie on trafił do siatki rywali. Wszystko przez gęstą mgłę, jaka towarzyszyła rozgrywaniu spotkania. W żartobliwy sposób na Twitterze skwitował to komentator Piotr Dumanowski.
"Pierwszy gol Karola Linettego w nowych barwach! Trafił dla Torino w meczu z Sassuolo. Po kilkunastu sekundach udało nam się ustalić tożsamość strzelca" - zażartował dziennikarz Eleven Sports.
Torino FC zdobyło swój pierwszy punkt w tym sezonie i zajmuje 19. miejsce w tabeli Serie A. US Sassuolo sklasyfikowane jest na drugim miejscu i wywalczyło dotychczas 11 punktów.
Bramka @k_linetty w meczu z US Sassuolo!
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) October 23, 2020
Nie regulujcie odbiorników, to mgła! Przypatrzcie się, a zobaczycie gola Polaka! #włoskarobota pic.twitter.com/Qk3AwdZXcy
Czytaj także:
Premier League. Aston Villa - Leeds United: asysta Mateusza Klicha w efektownie wygranym meczu Pawi
Serie A: Karol Linetty strzelił gola. Torino FC z niedosytem po remisie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalny gol w MLS. Takiej bramki nie powstydziłby się nawet Cristiano Ronaldo