Polski napastnik na boisku pojawił się w 63. minucie, zmieniając na nim Diego Fagundeza. Adam Buksa był jednym z bohaterów spotkania. Niemal kwadrans po wejściu na plac gry zdobył gola dla New England Revolution i zapewnił swojej drużynie punkt w starciu z Nashville SC.
Polak dostał piłkę w polu karnym, uporał się z trzema obrońcami i strzałem z szesnastu metrów pokonał bramkarza rywali. Chwilę wcześniej Nashville SC objęło prowadzenie po golu Walkera Zimmermanna.
Był to piąty gol Buksy w tym sezonie MLS. Jedną bramkę zdobył w rozgrywkach MLS is Back, a kolejne cztery dołożył już w zmaganiach Major League Soccer. Polak w ostatnich meczach prezentuje wysoką formę.
Jego zespół - New England Revolution - zajmuje piąte miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej MLS. W 20 meczach drużyna ta zdobyła 29 punktów. Liderem tej konferencji jest Toronto FC, które ma na swoim koncie 41 "oczek".
That turn! That goal!
— Major League Soccer (@MLS) October 24, 2020
Adam Buksa finds the equalizer for @NERevolution! #NSHvNE pic.twitter.com/2oKoDxbX4K
Czytaj także:
Premier League. Aston Villa - Leeds United: asysta Mateusza Klicha w efektownie wygranym meczu Pawi
Serie A: Karol Linetty strzelił gola. Torino FC z niedosytem po remisie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: cudowna bramka w Copa Libertadores. Z 25 metrów idealnie pod poprzeczkę!