Ostrowczanie w poprzedniej rundzie wyeliminowali innego przedstawiciela PKO Ekstraklasy, Wisłę Kraków. 15 sierpnia po bramkach Majewskiego i Stanisławskiego w doliczonym czasie gry pokonali Białą Gwiazdę 2:1. Teraz jednak poprzeczka poszła dużo wyżej, bo na teren KSZO przyjechał wicelider najwyższej klasy rozgrywkowej, Górnik Zabrze.
Spotkanie rozpoczęło się świetnie dla gospodarzy, bo już w trzeciej minucie do siatki zabrzan trafił Wojciech Trochim, który oddał mocny strzał zza pola karnego. Długo po tym fakcie goście nie mogli się otrząsnąć. Dopiero w 26. minucie strzał Alexa Sobczyka był pierwszym sygnałem, że drużyna trenera Marcina Brosza próbuje się podnieść.
W 38. minucie Stefanos Evangelou zdobył gola wyrównującego, choć gospodarze bardzo protestowali przy tej akcji, bo ich zdaniem Grek w momencie podania od partnera był na pozycji spalonej. Do przerwy więcej goli nie padło, ale niespełna dziesięć minut później czerwoną kartkę ujrzał Przemysław Dwórzyński i KSZO musiał grać w dziesiątkę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Piękna bramka w Dębicy. Tak strzelają w III lidze
Pomarańczowo-czarni zdołali jednak objąć prowadzenie ponownie w 61. minucie, gdy Dawida Kudłę pokonał Konrad Zaklika. Przyjezdni musieli więc rzucić się na rywali, by odrobić straty. Wydawało się, że to już się nie stanie, ale w doliczonym czasie gry zabrzanom udało się zdobyć nawet nie jedną, a dwie bramki i uniknąć dogrywki.
Do siatki drużyny KSZO trafili Przemysław Wiśniewski oraz Alasana Manneh, dzięki czemu to Górnik rzutem na taśmę uniknął sensacyjnej wpadki i awansował do 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski.
Dogrywki nie udało się za to uniknąć w Ostródzie, gdzie drugoligowy Sokół podejmował beniaminka ekstraklasy, Wartę Poznań. Tu gole padły dopiero w dogrywce. W 100. minucie do siatki trafił Łukasz Trałka, a kilkadziesiąt sekund później Mateusz Kuzimski. Honorowe trafienie dla gospodarzy zdobył Dawid Wolny w 111. minucie, ale ostatnie słowo ponownie należało do Kuzimskiego, który ustalił wynik meczu na 3:1 dla ekipy z Wielkopolski.
KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski - Górnik Zabrze 2:3 (2:1)
1:0 - Wojciech Trochim 3'
1:1 - Stefanos Evangelou 38'
2:1 - Konrad Zaklika 63'
2:2 - Przemysław Wiśniewski 90+1'
2:3 - Alisana Manneh 90+2'
KSZO: Paweł Lipiec - Marcin Kaczmarek, Przemysław Dwórzyński, Damian Mężyk, Jakub Głaz - Tomasz Persona, Wojciech Trochim, Konrad Zaklika, Bartosz Szydłowski (57 Maciej Kraśniewski), Jakub Chrzanowski - Szymon Stanisławski
Górnik: Dawid Kudła - Przemysław Wiśniewski, Michał Koj, Stefanos Evangelou - Giannis Masouras (54' Daniel Ściślak), Roman Prochazka (76' Adam Ryczkowski), Alissana Manneh, Wojciech Hajda (54' Bartosz Nowak), Erik Janza - Alex Sobczyk (60' Piotr Krawczyk), Norbert Wojtuszek (60' Michał Rostkowski)
Sędziował: Karol Iwanowicz (Lublin)
Żółte kartki: Mężyk, Głaz, Trochim (KSZO) - Hajda, Sobczyk (Górnik)
Czerwona kartka: Dworzyński (KSZO)
***
Sokół Ostróda - Warta Poznań 1:3 (0:2, 0:0, 0:0)
0:1 - Łukasz Trałka 100'
0:2 - Mateusz Kuzimski 101'
1:2 - Dawid Wolny 111'
1:3 - Mateusz Kuzimski 117'
Sokół: Błażej Niezgoda - Paweł Brzuzy, Wojciech Mazurowski, Karol Żwir, Adam Dobosz - Michał Zimmer (79' Kamil Odolak), Tomasz Gajda, Kamil Zalewski, Sebastian Rugowski (77' Krzysztof Wicki) - Dawid Wolny, Konrad Andrzejczak (106' Maciej Dampc).
Warta: Daniel Bielica - Mateusz Spychała, Bartosz Kieliba, Robert Iwanow, Jakub Kiełb - Kajetan Szmyt (68' Dominik Smykowski), Mateusz Kupczak, Adrian Laskowski (62' Łukasz Trałka), Mateusz Czyżycki (62' Robert Janicki), Michał Jakóbowski (68' Mario Rodríguez) - Gracjan Jaroch (75' Mateusz Kuzimski).
Sędziował: Grzegorz Kawałko (Augustów)
Żółte kartki: Mazurowski (Sokół) - Spychała, Trałka, Kiełb, Janicki, Kieliba (Warta)