Umowa Neymara z Paris Saint-Germain ważna jest do czerwca 2022 roku. Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że Brazylijczyk odejdzie z klubu. Wyrażał chęć powrotu do FC Barcelona, z której 2017 roku przeszedł do PSG za rekordowe 222 miliony euro. Oba kluby nawet prowadziły negocjacje w sprawie transferu, ale plan ten spełzł na niczym. Katalończycy mają problemy finansowe i nie mogą sobie pozwolić na tak kosztowne inwestycje.
Dlatego Neymar zmienił zdanie i chciałby zostać na dłużej w PSG. Jak informuje "Sport Bild", podczas finałowego turnieju Ligi Mistrzów w Lizbonie Brazylijczyk zasygnalizował działaczom PSG, że chce przedłużyć kontrakt z klubem. Paryski zespół po awansie do finału LM zaczął spełniać wysokie aspiracje Neymara i ten chce osiągać z nim kolejne sukcesy.
Neymar przedstawił działaczom jeden warunek. Za przedłużenie kontraktu o pięć lat żąda 36 milionów euro rocznie. Taką samą kwotę za każdy sezon gry Brazylijczyk inkasuje obecnie i nie zamierza rezygnować chociaż z części swoich astronomicznych zarobków. Działacze już mieli odbyć z piłkarzem pierwsze rozmowy.
Dla władz PSG priorytetem jest jednak zatrzymanie Kyliana Mbappe, który ma być gwiazdą klubu na lata. Działacze chcą spełnić wszystkie jego żądania i dopiero rozpocząć negocjacje z Neymarem. Dlatego reprezentant Brazylii musi uzbroić się w cierpliwość.
Czytaj także:
"Duże napięcie psychiczne". Flick wyjawił prawdę o Lewandowskim
Najgorszy początek Barcelony od 18 lat. Wymowne słowa Ronalda Koemana
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kompletnie zaskoczył bramkarza. Komentator "odleciał"
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)