W poniedziałek całą Austrią wstrząsnęła informacja o zamachu terrorystycznym na ulicach Wiednia. Około godziny 20:00 w rejonie ulicy Seitenstettengasse, w pobliżu synagogi i centrum kultury żydowskiej doszło do strzelaniny, w wyniku której śmierć poniosły cztery osoby oraz napastnik. Rannych zostało 17 osób, z czego 7 w stanie ciężkim przebywa w szpitalu.
Drużyny Red Bulla Salzburg i Bayernu Monachium postanowiły uczcić pamięć ofiar i zagrały w czarnych opaskach na ramionach. Ponadto oprawa spotkania została ograniczona do minimum. Z elementów muzycznych rozbrzmiał tylko hymn Liga Mistrzów.
Zwykle przed meczami drużyny z Austrii na Red Bull Arenie organizowany jest efektowny pokaz świateł. Tym razem z niego zrezygnowano, podobnie zresztą jak z muzyki puszczanej po golach zdobytych przez gospodarzy.
Our thoughts and prayers tonight are with the victims of the terror attack in Vienna and their families, while we wish all the best to the injured. Both teams will wear black armbands to express their condolences, while a minute's silence will be held before kick-off. pic.twitter.com/n4Ltgcmy10
— FC Red Bull Salzburg EN (@FCRBS_en) November 3, 2020
"W związku z przerażającym atakiem terrorystycznym w Wiedniu, FC Red Bull Salzburg odwołał wszystkie dodatkowe aktywności związane z meczem Ligi Mistrzów przeciwko Bayernowi Monachium. [...] UEFA, jako organizator spotkania, w pełni wspiera nasze działania" - czytamy w komunikacie klubu na Twitterze.
Mecz Red Bull Salzburg (występujący w rozgrywkach europejskich pod nazwą FC Salzburg) - Bayern Monachium rozgrywany jest w ramach 3. kolejki grupy A Ligi Mistrzów. Do przerwy goście prowadzili 2:1 po bramkach Lewandowskiego i samobójczym trafieniu Nissena. Dla gospodarzy trafił Berisha.
Zobacz też: Robert Lewandowski wraca do gry. Poznaliśmy składy na mecz Salzburg - Bayern
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kompletnie zaskoczył bramkarza. Komentator "odleciał"