Premier League. Kłopoty Liverpoolu i Salaha. Nadmiar obowiązków Egipcjanina

PAP/EPA / PAOLO MAGNI / Na zdjęciu: Juergen Klopp (z lewej) oraz Mohamed Salah
PAP/EPA / PAOLO MAGNI / Na zdjęciu: Juergen Klopp (z lewej) oraz Mohamed Salah

Choć przed klubami jeszcze długa droga do zakończenia sezonu 2020/21, w obozie Liverpoolu czuć już napięcie związane z kolejną kampanią. Wszystko za sprawą planów egipskich trenerów względem Mohameda Salaha.

Salah jest niekwestionowaną gwiazdą Liverpoolu w ostatnich latach. Od przybycia na Anfield w lipcu 2017 roku wychowanek El Mokawloon rozegrał w barwach The Reds ponad 150 spotkań, w których strzelił 103 bramki. Ten bilans plasuje go na 16. miejscu w klasyfikacji najlepszych strzelców w historii klubu z czerwonej części hrabstwa Merseyside.

Mając na uwadze przywołane statystyki, trudno się dziwić, że Mohamed Salah jest postrzegany jako fundament reprezentacji Egiptu. Taki stan rzeczy może okazać się ogromną bolączką Juergena Kloppa i jego współpracowników. W najbliższych miesiącach odbędą się bowiem aż dwie imprezy rangi międzynarodowej, w których Egipt może wziąć udział.

Pierwszą z nich są igrzyska olimpijskie. Co prawda turniej olimpijski jest dedykowany zespołom do lat 23, ale każdy z uczestników może mieć w swoich szeregach trzech starszych zawodników. Trener reprezentacji Egiptu, Shawky Gharib, nie ukrywa, że chciałby, aby Salah był częścią drużyny, która latem 2021 roku uda się do Japonii.

ZOBACZ WIDEO: Euro 2020. Słowacja krok od wyjazdu na mistrzostwa Europy i rywalizacji z Polską w grupie. "Wszystko może się zdarzyć"

- Salah to zawodnik klasy światowej. Mam nadzieję, że będzie mógł wystąpić z nami na igrzyskach olimpijskich. Gdy dysponujesz takim piłkarzem, w zupełnie inny sposób podchodzisz do wyznaczania celów dla całego zespołu - twierdzi Gharib.

Jeśli Salah dostanie zielone światło do gry na igrzyskach olimpijskich, najprawdopodobniej będzie przebywał w Japonii na przełomie lipca i sierpnia. Oznacza to, że 28-latek może nie zdążyć na start nowego sezonu Premier League. Jakby tego było mało, w trakcie kampanii - w styczniu i lutym 2022 roku - ma odbyć się Puchar Narodów Afryki.

W ten sposób powstaje ryzyko, że Juergen Klopp przez kilka tygodni będzie musiał radzić sobie bez jednego z liderów mistrzów Anglii. Należy jednak podkreślić, że Egipt nie jest pewny udziału w PNA. W tej chwili reprezentacja tego kraju z dwoma punktami na koncie plasuje się na 3. miejscu w grupie eliminacyjnej. Awans wywalczą tylko te drużyny, które zakończą zmagania na dwóch pierwszych pozycjach.

Reprezentacyjna przyszłość Mohameda Salaha powinna wyjaśnić się w ciągu nadchodzących miesięcy. W tej chwili Egipcjanin pozostaje skoncentrowany na rozgrywkach, w których udział bierze Liverpool. We wtorek (3 listopada) The Reds pokonali Atalantę aż 5:0, a Salah był autorem jednej z bramek. To dobry prognostyk przed ligowym starciem z Manchesterem City, które odbędzie się w niedzielę, 8 listopada. 

Zobacz także: 
Liga Mistrzów. Wspaniały gest Roberta Lewandowskiego. Co za słowa Polaka o Gerdzie Muellerze!
Zobacz także: 

Diego Maradona już jest po operacji. Ważne słowa na temat stanu zdrowia legendy

Komentarze (1)
avatar
zbych22
5.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żeby pozbyć się potencjalnych problemów Liverpool powinien go sprzedać i niech inni się martwią.Salah miał kontuzję,którą dosyć długo leczył i okazało się,że można grać i bez niego,a co będzie Czytaj całość