W mediach pojawiły się informacje, że Alaba na pewno odejdzie z zespołu mistrza Niemiec, choć w Bayernie liczą, że uda się wynegocjować warunki nowego kontraktu. Austriak to jednak z czołowych piłkarzy w układance Hansiego Flicka. Nic dziwnego, że już ustawiła się po niego kolejka chętnych.
28-latek jest na celowniku wielkich klubów, na czele z Realem Madryt, FC Barcelona, Manchesterem City czy Liverpool FC. Teraz - zdaniem "France Football" - do tego grona zainteresowanych dołączył jeszcze jeden wielki klub. To Paris Saint-Germain.
Rozmowami z agentem piłkarza ma zająć się Leonardo. Dyrektor sportowy PSG wierzy, że uda mu się namówić Austriaka do transferu do Francji. To byłoby ogromne wzmocnienie zespołu z Paryża. Przedstawiciele PSG nie będą mieli większych problemów ze spełnieniem wymagań finansowych piłkarza.
ZOBACZ WIDEO: Roman Kosecki optymistą w sprawie reprezentacji. "Czas działa na naszą korzyść"
Saga związana z przyszłością Davida Alaby ciągnie się już od kilku miesięcy. Austriak nie chce przedłużyć umowy z Bayernem Monachium.
Klub miał zaoferować mu 11 milionów euro plus 6 milionów ewentualnych bonusów. Obrońca Bayernu chce inkasować 20 milionów euro za sezon.
W niemieckich mediach pojawia się fragment rozmowy Hasana Salihamidzicia z Pini Zahavim, agentem piłkarza. "W jakim świecie żyjesz?" - miał powiedzieć dyrektor Bayernu. To była reakcja na propozycję menedżera austriackiego piłkarza.
Czytaj także:
Mój klient był szantażowany dwukrotnie! Adwokat Lewandowskiego odpowiada Kucharskiemu
Krzysztof Piątek stanie przed wielką szansą. Ważne słowa trenera Herthy Berlin
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)