Dobre występy Tomasa Pekharta w PKO Ekstraklasie skłoniły selekcjonera reprezentacji Czech do powołania napastnika Legii Warszawa na listopadowe zgrupowanie. Pekhart powrócił do zespołu narodowego po latach nieobecności.
Czech ma jednak pecha, ponieważ badanie na koronawirusa przeprowadzone przed meczem z Niemcami dało pozytywny wynik. Zgodnie z protokołem UEFA piłkarz nie zostanie dopuszczony do gry. "Zawodnik czuje się dobrze i pozostaje pod stałą obserwacją sztabu medycznego" - informuje Legia Warszawa.
O zdrowotnych dolegliwościach Tomasa Pekharta zrobiło się głośno przed przerwą reprezentacyjną. W czasie meczu ligowego z Wartą Poznań napastnik zgłosił gorsze samopoczucie i brak węchu. Po spotkaniu zawodnik został odseparowany od reszty zespołu i dlatego nie było go na boisku w klasyku z Lechem Poznań.
Piłkarz przeszedł w poprzednim tygodniu kilka badań na obecność koronawirusa, został na ich podstawie dopuszczony do treningów z reprezentacją Czech, po czym test przeprowadzony przed meczem zespołu narodowego dał wynik pozytywny.
Czytaj także: Podbeskidzie Bielsko-Biała przebiło się przez mur Pogoni Szczecin. Faworyt uratował remis
Czytaj także: Warta Poznań pokonała Stal Mielec. Blisko godzina w osłabieniu nie złamała Zielonych
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarskie sztuczki Hansiego Flicka. Dobry jest!