Izraelczyk Orel Grinfeld w 77. minucie meczu Polska - Holandia dopatrzył się nieregulaminowego zagrania Jana Bednarka w naszym polu karnym. Uznał, że polski obrońca zbyt mocno odpychał Memphisa Depaya i podyktował jedenastkę naszym rywalom.
"12 lat po decyzji Howarda Webba o rzucie karnym dla Austrii biało-czerwoni nadal pracują rękami niezgodnie z przepisami. Karny niestety słuszny. Szkoda, bo zwycięstwo z Holandią było blisko" - pisze na Twitterze Rafał Rostkowski, były sędzia międzynarodowy.
Wspominając decyzję Howarda Webba, nawiązuje do rzutu karnego podyktowanego Austriakom po faulu Mariusza Lewandowskiego na Sebastian Proedlu, na turnieju finałowym Euro 2008. Polak ciągnął wtedy Austriaka za koszulkę, po czym zawodnicy padli na ziemię.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak strzela brat Wayne'a Rooneya. Bramka-marzenie
Po tym gwizdku Howard Webb był wrogiem numerem jeden w Polsce. Pokrzywdzeni czuli się piłkarze, selekcjoner Leo Beenhakker krzyczał o hańbie, jednak prawdziwa burza przetoczyła się przez media i Internet. Powstawały szokujące filmiki, a nawet nekrologi arbitra.
Jednak podobnie jak wtedy, tak i w środowy wieczór - w opinii Rafała Rostkowskiego - sędzia podjął słuszną decyzję, o którą Polacy nie mają prawa się oburzać.
"Podobno IFAB i FIFA po dzisiejszym meczu zmienią przepisy, interpretacje, wytyczne i co się tylko da, bo kilka wpływowych osób w Polsce przegłosowało, że to jednak nie powinien być rzut karny" - stwierdza ironicznie Rostkowski.
"Polska - ojczyzna piłkarskiego ego i trumna martwych nadziei" - dodaje były sędzia międzynarodowy.
12 lat po decyzji Howarda Webba o rzucie karnym dla Austrii biało-czerwoni nadal pracują rękami niezgodnie z przepisami. Karny niestety słuszny. Szkoda, bo zwycięstwo z Holandią było blisko.
— Rafał Rostkowski (@RafalRostkowski) November 18, 2020
Podobno IFAB i FIFA po dzisiejszym meczu zmienią przepisy, interpretacje, wytyczne i co się tylko da, bo kilka wpływowych osób w Polsce przegłosowało, że to jednak nie powinien być rzut karny. Polska - ojczyzna piłkarskiego ego i trumna martwych nadziei.
— Rafał Rostkowski (@RafalRostkowski) November 18, 2020
Zobacz też:
Liga Narodów. Polska - Holandia. Jan Tomaszewski: Jeden wielki chaos
Holendrzy nie powinni dostać karnego? Jóźwiak: Kontrowersyjna decyzja