Bójka w szatni po kompromitującej porażce? Gwiazdor futbolu zabrał głos!

Getty Images / Na zdjęciu: James Rodriguez
Getty Images / Na zdjęciu: James Rodriguez

W ostatnich dniach głośno zrobiło się o rzekomej bójce w szatni reprezentacji Kolumbii po klęsce z Ekwadorem (1:6). W niej wziąć udział miał James Rodriguez. Piłkarz wydał specjalne oświadczenie w tej sprawie. Grozi sądem!

W tym artykule dowiesz się o:

Reprezentacja Kolumbii ma za sobą fatalny okres. Podopieczni Carlosa Queiroza przegrali wysoko dwa spotkania w ramach kwalifikacji do MŚ 2022. Najpierw Kolumbijczycy uznali wyższość Urugwaju (0:3), a następnie doznali klęski w starciu z Ekwadorem (1:6).

Po tym drugim meczu zawrzało w kolumbijskiej szatni. Media donoszą o rzekomej bójce między piłkarzami. W niej miał wziąć udział m.in. James Rodriguez.

Gwiazdor szybko zareagował na takie doniesienia medialne. Wydał specjalne oświadczenie, w którym wszystkiemu zaprzeczył. Zagroził nawet sądem, jeśli takie informacje będą się dalej pojawiały.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: absurdalna sytuacja w polskiej lidze. Koszmarny babol sędziego!

"Chciałbym poinformować wszystkich, że zaprzeczam wszelkim rodzajom domniemanych informacji dotyczących niewłaściwego zachowania, bójki wśród zawodników po ostatnim meczu. Mogę zapewnić, że zarówno w szatni, jak i w życiu osobistym utrzymuję doskonałe relacje z każdym z moich kolegów z reprezentacji Kolumbii" - oświadczył Rodriguez.

Oświadczenie wydała także kolumbijska federacja piłki nożnej. Zdementowano informację o rzekomej bójce w szatni po ostatnim spotkaniu. "Kolumbijska Federacja Piłki Nożnej i reprezentacja Kolumbii informują, że doniesienia o konfliktach i agresji między piłkarzami po meczu z Ekwadorem nie są prawdziwe" - czytamy w oświadczeniu. "Chcemy podkreślić, że podczas zgrupowania między wszystkimi członkami reprezentacji Kolumbii panowała atmosfera serdeczności, partnerstwa i przyjaźni" - dodano.

Kolumbia po czterech rozegranych meczach w kwalifikacjach do MŚ ma na swoim koncie cztery punkty. W strefie Ameryki Południowej jest jedna grupa eliminacyjna z 10 reprezentacjami. Bezpośredni awans do turnieju finałowego wywalczą cztery najlepsze drużyny. Piąta zagra w barażu interkontynentalnym z najlepszym zespołem strefy Oceanii.

Zobacz także:
Transfery. Media: Manchester City ponownie powalczy o Lionela Messiego. Już w styczniu!
Wielka klęska Niemców. Legenda domaga się zmian

Komentarze (3)
avatar
Dżorcz Klunej
20.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to ciekawy bilans bramowy mają. W sumie to nawet dobrze, że Urugwaj wygrał, bo Suarez już dosyć nacierpiał w piłce klubowej ;( 
avatar
yes
20.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tytuł dawał do myślenia. To jednak nie w Polsce...