Bundesliga. Niemieckie media po meczu Bayern - Werder. Zaskakujący mistrz, Lewandowski bez okazji

Getty Images / Lukas Barth-Tuttas - Pool / Na zdjęciu: Robert Lewandowski (w środku) walczy o piłkę
Getty Images / Lukas Barth-Tuttas - Pool / Na zdjęciu: Robert Lewandowski (w środku) walczy o piłkę

Zamiast spacerku i efektownej wygranej - rozczarowanie. Bayern Monachium zaledwie zremisował na własnym boisku z Werderem Brema (1:1). Robert Lewandowski nie miał szans na powiększenie swojego dorobku goli.

Żaden rywal nie leży Bayernowi, tak jak Werder. Mistrzowie Niemiec wygrali z tym zespołem 19 ostatnich potyczek. Na tym jednak seria się skończyła - trwała od 2008 roku.

Goście zaczęli odważnie i to oni mieli więcej okazji, a obrońcy tytułu przed przerwą nie zdołali sobie nawet stworzyć sytuacji do zdobycia gola.

Robert Lewandowski o golu mógł jedynie pomarzyć. "W pierwszej połowie był zupełnie niepozorny. Pierwszy strzał na bramkę rywala oddał dopiero w drugiej połowie. Ten występ nie zapisze się w podręcznikach do historii" napisał o występie polskiego napastnika sueddeutsche.de.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ryiad Mahrez zrobił z obrońców pośmiewisko

"Bayern bez strzału na bramkę przed przerwą! Dopiero w 52. minucie w poprzeczkę trafia Douglas Costa, a potem gola zdobywa Kingsley Coman" pisze z kolei "Bild", który dodatkowo wspomina o rekordzie - Werder zremisował piąty z rzędu mecz 1:1.

O tym, jak słaby to był występ Bawarczyków, niechaj świadczy fakt, że najlepszym zawodnikiem zespołu był Manuel Neuer. "Doświadczył odrobinę deja vu z przegranego 0:6 meczu przeciwko Hiszpanii. Ponieważ jednak Werder to nie Hiszpania, to zamiast 0:6 skończyło się 1:1" czytamy w "Bildzie".

"Bayern zupełnie nieoczekiwanie stracił punkty. Grał tak, że Werder zaczął nawet myśleć o pierwszym triumfie nad tym rywalem od 2008 roku" napisano w serwisie sportowym sportschau.de. Zauważono też, że na finiszu Bayern przycisnął i miał okazję do zdobycia zwycięskiego gola, ale też w 87. minucie to Werder mógł zdobyć gola na wagę trzech punktów - na drodze stanął jednak Neuer.

"Spiegel" stwierdził z kolei, że Werder przegapił swoją szansę na wielką wygraną. "Werder Brema przegapił swoje pierwsze zwycięstwo z Bayernem od 2008 roku, ale mimo to udało mu się zdobyć punkt w Monachium, co jest rzadkością".

Lewandowski rozegrał całe spotkanie, ale na boisku nie wyróżnił się zupełnie niczym. Dlatego też próżno szukać w niemieckich mediach jakiejkolwiek wzmianki o jego występie...

Zobacz także:
Jak on do zrobił? Zobacz dwie kapitalne interwencje Manuela Neuera (wideo)
Marcin Wasilewski - zawodnik, którego nie dało się dobić

Komentarze (0)