Liga Mistrzów. "Nie przestrzegał regulaminu". Piłkarz Club Brugge musiał opuścić autokar
Do niecodziennej sytuacji doszło w autobusie, którym piłkarze Club Brugge podróżowali na mecz Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund. Nigeryjczyk Emmanuel Dennis prawdopodobnie nie uniknie kary finansowej.
Według informacji gazety "Het Laatste Nieuws", 23-letni Nigeryjczyk nie mógł się pogodzić z tym, że w związku z reżimem sanitarnym i koniecznością zachowania dystansu między zawodnikami nie może zająć w autobusie swojego ulubionego miejsca. Wyznaczono mu wprawdzie inny fotel, ale nie zamierzał go zajmować.
W tej sytuacji Dennis musiał opuścić autokar, a drużyna udała się do Dortmundu bez niego. - Nie przestrzegał regulaminu klubu. To wszystko, co mogę i chcę o tym powiedzieć - skomentował incydent trener Philippe Clement.
Afrykański napastnik, który występuje w Club Brugge od sezonu 2017/18, prawdopodobnie musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami swojego zachowania. Belgijscy dziennikarze spekulują, że 23-latek nie uniknie wysokiej grzywny.
Zobacz:
Grzegorz Lato obraził byłego selekcjonera reprezentacji Polski. "To był pajac"